Ile pączków w tłusty czwartek jedzą Polacy? Sprawdziła to firma od... nieruchomości. Będziecie rozbawieni

2024-02-07 18:48

Gdyby Polacy pieniądze przeznaczone na pączki w tłusty czwartek przeznaczyli na kupno mieszkań, to z tych pieniędzy udałoby się nabyć 391 lokali. Tak wyliczyła firma HREIT zajmująca się na co dzień nieruchomościami.

Powstał indeks pączkowo-mieszkaniowy. Polacy zjedzą w tłusty czwartek pączki o wartości 391 mieszkań

i

Autor: Obraz autorstwa Freepik/ Materiały prasowe Powstał indeks pączkowo-mieszkaniowy. Polacy zjedzą w tłusty czwartek pączki o wartości 391 mieszkań

Polacy zjedzą tyle pączków, ile warte są mieszkania

Gdyby kupować pączki tylko dobrej jakości, to płacilibyśmy za nie około 5 złotych. W tłusty czwartek Polacy zjadają około 2-3 pączków. Jak wyliczyła firma zajmująca się nieruchomościami, równowartość tego, co zjemy w najtłustszy dzień w roku wynosi... 391 mieszkań. 

W ciągu zaledwie jednego dnia możemy wydać na pączki ponad 190 mln zł - podkreśla w swoim raporcie firma HREIT.

Oczywiście wszystko przy założeniu, że każdy Polak i każda Polka kupowaliby pączki tylko dobrej jakości, które średnio kosztują 5 zł. Biorąc pod uwagę powyższe... - To równowartość 391 dwupokojowych mieszkań w największych miastach w naszym kraju - podkreślają przedstawiciele firmy.

Ile kosztują dobre pączki w tłusty czwartek? Podrożały

Firma HREIT zajęła się wyliczeniami aby pokazać, ile potrafimy wszyscy skonsumować w ciągu tłustego czwartku jednego z ulubionych przysmaków wszystkich Polaków, którzy w tym dniu z reguły jedzą po 2-3 pączki. - Jeśli te szacunki są prawdziwe, to w trakcie ostatniego czwartku przed Środą Popielcową zjemy nawet ponad 100 milionów sztuk tego popularnego przysmaku - zwracają autorzy raportu.

Podkreślają przy tym, że jakość, a co za tym idzie - cena pączków, mogą się znacząco różnić. 

Jeśli chcielibyśmy zjeść produkt wykonany według tradycyjnej receptury - smażony na smalcu i wypełniony różaną konfiturą, to musimy przygotować się na wydatek rzędu trochę ponad 5 złotych za sztukę - szacują dodając, że to wzrost o ok. 8 proc. w stosunku do ubiegłego roku. - Wzrost ceny jest więc znaczący, ale niknie on na tle tego, co działo się przed rokiem - dodają przypominając, że w 20‬23 roku ceny pączków skoczyły aż o 30‬ procent.

W wycenie pączków wzięto pod uwagę nie tylko ceny półproduktów (mąki, cukru, mleka, smalcu, drożdży czy różanej konfitury) ale też koszty robocizny, energii i marżę, z której cukiernik oprócz zysku musi opłacić lokal, utrzymać sprzęt itp. Jak podkreślili autorzy raportu, wyniki to efekt zabawy na liczbach, którą nazwali "indeksem pączkowo-mieszkaniowym". - Pokazuje on siłę nabywczą tradycyjnego pączka na tle cen nieruchomości - podsumowują. 

Czym się różni pączek od krepla na Śląsku? QUIZ
Pytanie 1 z 10
Sekretny składnik ciasta na kreple to:
Listen on Spreaker.