43-latek przyjechał do Gliwic samochodem i zaparkował przy jednym z marketów na ul. Rybnickiej. Mężczyzna w sklepie zdjął metkę cenową z paczki wkrętów o wartości 3,55 zł i… nakleił na profesjonalny odkurzacz przemysłowy o wartości 2 185 z. Następnie udał się do kasy samoobsługowej, gdzie zapłacił 3,55 zł. Był przekonany, że udało mu się oszukać system i przekroczył linię kas.
Pracownicy ochrony jednak byli czujni i zwrócili uwagę na nietypowe zachowanie mężczyzny. ”Spryciarz” z Bielska-Białej został zatrzymany i powiadomiono policję.
Mundurowi ustalili, że bielszczanin przyjechał samochodem. Odszukano zaparkowany pojazd i przeszukano jego wnętrze. W środku stróże prawa znaleźli inny sprzęt – nową markową frezarkę. Ustalono, że skradziono ją w czasie wizyty w sosnowieckim markecie. Jak się okazuje, zatrzymany miał do tej pory czystą kartotekę, nigdy nie był notowany.
Teraz sprawą zajmują się policjanci z Gliwic i Sosnowca, sprawdzone zostanie, czy mężczyzna nie dokonał podobnych czynów w przeszłości w innych sklepach. Za tego rodzaju przestępstwo, a dodajmy – nie jest to kradzież zwykła lecz oszustwo, podejrzanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności – informują policjanci.