Kilkadziesiąt kobiet ofiarami gangu sutenerów ze Śląska
Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy trudniącej się ułatwianiem uprawiania prostytucji i czerpaniem korzyści majątkowych z nierządu kilkudziesięciu kobiet. Członkowie gangu działali głownie w Gliwicach, Katowicach, Warszawie oraz w Chicago na terenie Stanów Zjednoczonych.
„Z ustaleń śledczych wynika, że młode kobiety były werbowane poprzez ogłoszenia zamieszczane na popularnych portalach erotycznych. Były kuszone obietnicami zarobienia od 25 tys. do 40 tys. dolarów za pracę w „komfortowych warunkach”. Organizatorzy procederu pomagali w przygotowaniu wniosków aplikujących o wizę oraz w zakupie biletów lotniczych do USA, zapewniali również na miejscu kilka lokali, w których kobiety mogły świadczyć usługi" - komunikuje podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy CBŚP.
Zobacz zdjęcia z zatrzymania
Zatrzymanych siedem osób. Co najmniej 5 mln zł - tyle mogli zarobić
Standardowy wyjazd przewidywał pobyt na minimum sześć tygodni, a kobiety były zobowiązane do oddawania członkom grupy połowy zarobionych pieniędzy. Z ustaleń śledczych wynika, że taka działalność mogła trwać od 2015 do 2020 roku. Na obecnym etapie sprawy śledczy szacują, że gang mógł zarobić co najmniej 5 mln zł.
Pod koniec stycznia policjanci na terenie województw: mazowieckiego, podlaskiego i śląskiego przeprowadzili działania, podczas których zatrzymali siedem osób (trzy kobiety i czterech mężczyzn) i zabezpieczyli ponad 30 telefonów komórkowych, laptopy, inne cyfrowe nośniki danych oraz odręczne zapiski. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono samochody, pieniądze, udziały w nieruchomościach, o łącznej wartości ponad 650 tys. zł.
W Wielkopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu zatrzymanym przedstawiano zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się ułatwianiem prostytucji i czerpaniem korzyści z nierządu. Dodatkowo dwóm osobom przedstawiono zarzut kierowania tą grupą.