Pilna ewakuacja szkoły w Zabrzu
W czwartek 27 marca w okolicach południa służby zostały zaalarmowane o dziecku, które zasłabło w Zespole Szkół nr 17 w Zabrzu przy ul. Piłsudskiego 58. Na miejscu interweniują trzy zastępy strażaków, ratownicy medyczni oraz policjanci.
- Po przybyciu strażaków na miejsce osoba, która zasłabła, była badana przez pogotowie. W międzyczasie zgłaszały się kolejne dzieci, mówiąc, że się źle czują. Ewakuacja była prowadzona równocześnie. W sumie ewakuowano około 400 osób - powiedział dla ESKI mł. bryg. Wojciech Strugacz, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu.
Dwoje dzieci w wieku 16 i 17 lat zostało przewiezionych do szpitala na obserwację. Akcja na miejscu trwa nadal i zgłaszają się kolejne dzieci. W budynku szkoły już nikogo nie ma, a pomieszczenia są cały czas wietrzone.
Na ten moment nie wiadomo, jaka jest przyczyna złego samopoczucia u dzieci. Jak dodał mł. bryg. Wojciech Strugacz, czujniki nic nie wykazały. Na miejsce zadysponowano zastęp ratownictwa chemicznego.
Jak poinformował asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Zabrzu, policjanci będą wyjaśniać, co tak naprawdę wydarzyło się w szkole.
Aktualizacja godz. 14:30: Do szpitala zabrano już łącznie 6 osób. Do załogi ratownictwa medycznego wciąż zgłaszają się kolejni uczniowie. Przeprowadzane w budynku pomiary nadal nic wykazują obecności żadnej niebezpiecznej substancji.
Aktualizacja godz. 15:30: Do godziny 15:30 do szpitala na obserwację zabrano już łącznie 14 osób, są to uczniowie w wieku od 16 do 18 lat.
