Elon Musk szuka europejskiej siedziby?
Elona Muska nie trzeba nikomu przedstawiać. Jeden z najbogatszych ludzi na świecie, prezes SpaceX i Tesli, właściciel platformy X (dawniej Twitter). Grono jego fanów uważa, że to "technologiczny geniusz" i nieustępliwy innowator, który zbawi świat. Jego przeciwnicy widzą w nim zagrożenie dla demokracji nie tylko amerykańskiej, ale coraz częściej - europejskiej. W ostatnich tygodniach słychać było o jego wpływie na wybory w USA, wsparciu dla prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec i próbach obalenia brytyjskiego premiera.
Teraz światowe media obiegła informacja o tym, że południowoafrykański miliarder chce kupić zamek w Europie, a konkretnie - we Włoszech. Na jego celowniku rzekomo znalazła się Toskania z pięknymi widokami, światowej klasy winem i starożytną architekturą na wyciągnięcie ręki. Kontrofertę do tych cudowności postanowił złożyć jeden z polskich samorządowców.
Polska oferta dla Elona Muska
Piotr Bujak to burmistrz 5,5-tysięcznego Głogówka w województwie opolskim. Miejscowość leży na terenie historycznego województwa śląskiego, na pograniczu Kotliny Raciborskiej i Płaskowyżu Głubczyckiego, które są częścią Niziny Śląskiej. To jedno z najstarszych miast w Polsce, pod koniec 1275 roku książę Władysław opolski nadał Głogówkowi prawa miejskie. To właśnie tutaj książę wybudował swoją drugą rezydencję - potężny zamek, który przetrwał do dziś.
I to właśnie ten zamek ma być polską alternatywą dla włoskich fortec, którym podobno przygląda się Elon Musk.
Wczoraj media obiegła informacja o tym, że Elon Musk poszukuje zamku w Europie, który stałby się centrum koordynacji rozwoju jego dynamicznie rozwijających się firm na Starym Kontynencie. Choć na razie skupia się na Włoszech, to dziś postanowiliśmy brawurowo zaoferować mu znacznie lepszą lokalizację - Gmina Głogówek. Maile już poszły. Próbować zawsze warto - napisał burmistrz Piotr Bujak na Facebooku.
Na wstępie pisma, które burmistrz zaadresował do Elona Muska znalazł się cytat Rafała Urbana o Winiarach, części Głogówka. "To istny raj, północna Italia" - stwierdził kiedyś polski pisarz, co Piotr Bujak uznał za świetny punkt wyjścia do porównania polskich możliwości z włoskimi urokami.
Znajdą się u nas i piękne pola lawendy, jak w Toskanii, góry warte poznania podczas malowniczych wycieczek oraz imponujące zamki, jak w Głogówku czy bajkowy w niedalekiej Mosznej. W naszych obiektach sakralnych niesamowicie brzmią monumentalne echa włoskiego baroku, a nawet w herbie miasta mamy trwały symbol bogatych winiarskich tradycji - pisze Piotr Bujak w piśmie do Elona Muska.
W dalszej części argumentuje, że zamek w Głogówku stanowi świetny wybór, ponieważ ma kilkusetletnią historię, jest położony blisko lotnisk w Katowicach i Wrocławiu, a w odległości do 400 km znajduje się 6 europejskich stolic, do których prowadzą autostrady. - Jesteśmy jako gmina jedynym właścicielem tego zabytkowego obiektu, który przy pewnych nakładach i pracach byłby prawdziwą perłą naszego miasta i regionu, stanowiąc zarazem godną podziwu wizytówkę Pańskich przedsięwzięć - kończy burmistrz Głogówka.
Zamek w Głogówku - historia
Głogówek był drugą rezydencją księcia Władysława Opolskiego. Przypuszcza się, że to właśnie ten władca zainicjował budowę warowni. Zamek przez wieki należał do książąt opolskich. Wraz ze śmiercią Jana II Dobrego w 1532 roku wygasła opolska linia Piastów. Wówczas panowanie nad miastem i fortecą przejęli Zedlitzowie. Ich władza nie trwała jednak długo. W 1561 roku przedstawicielka rodziny Zedlitz wyszła za mąż za Hansa Oppersdorffa, który poprzez małżeństwo nabył prawa do zamku Głogówek i okolicznych dóbr. Śląski ród szlachecki władał zamkiem do 1945 roku. Ostatnim ordynatem był Wilhelm Karol Jan, który uciekł do zachodnich Niemiec przed zbliżającą się Armią Czerwoną. Po wojnie majątek został przejęty przez władze polskie i stał się własnością gminy. Mimo adaptacji części pomieszczeń na schronisko młodzieżowe, muzeum regionalne i galerię malarstwa Jana Cybisa zamek wciąż wymaga gruntownej konserwacji. W 2005 roku na krótką chwilę trafił w ręce prywatne, by w 2013 roku wrócić do majątku gminy.
W trakcie kilkusetletniej historii zamek w Głogówku był poddawany licznym przebudowom, które zmieniły jego wygląd. Dziś stanowi cenny przykład architektury zarówno obronnej, jak i rezydencjonalnej. Trzeba też dodać, że był świadkiem wielu ważnych wydarzeń historycznych. Mimo okupacji przez wojska szwedzkie podczas wojny trzydziestoletniej, w zamku powstała biblioteka, uważana za jedną z największych na Górnym Śląsku. W trakcie potopu szwedzkiego schronienie znalazł tu król Jan II Kazimierz Waza. W 1806 roku gościł Ludwiga van Beethovena, który uciekł do Głogówka przed wojskami Napoleona. Z wdzięczności za gościnę kompozytor dedykował gospodarzowi Franciszkowi Joachimowi Oppersdorffowi swoją IV symfonię B-dur opus 60.
Tak wygląda zamek w Głogówku
Źródło: Elon Musk kupi polski zamek? Padła taka propozycja. "Próbować zawsze warto"