Karetka

i

Autor: iStock

Wiadomości

Dwie nastolatki pomogły mężczyźnie leżącemu w kałuży krwi. Natychmiast wezwały pomoc

Postawa dwóch nastolatek z Jastrzębia-Zdroju jest godna naśladowania. Nastolatki widząc leżącego mężczyznę w kałuży krwi, nie były obojętne i zadzwoniły pod numer alarmowy. To właśnie dzięki reakcji dwóch dziewczynek, służby ratunkowe mogły pomóc mężczyźnie.

Nastolatki z Jastrzębia-Zdroju pomogły rannemu mężczyźnie

W sobotę, 25 maja około godziny 16:00 dwie nastolatki idąc aleją Piłsudskiego w Jastrzębiu-Zdroju, zauważyły leżącego w kałuży krwi mężczyznę. Jastrzębianin przewrócił się na chodniku i uderzył głową o ziemię.

Dziewczynki natychmiast zapytały rannego, czy nie potrzebuje pomocy i zadzwoniły na numer alarmowy. Pierwsi na miejsce przybyli mundurowi, którzy udzieli mężczyźnie pierwszej pomocy. Na szczęście los mężczyzny nie był obojętny dziewczynkom, a dzięki ich reakcji trafił pod odpowiednią opiekę.

Reakcja jastrzębianek jest przykładem wzorowej postawy obywatelskiej. Mimo młodego wieku nie pozostały obojętne na los drugiego człowieka, tylko odpowiedzialnie pomogły mu i powiadomiły służby.

Bohaterkami okazały się Nikola Stanek – 11 lat ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Jastrzębiu-Zdroju oraz Marta Dudek – lat 13 z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Jastrzębiu-Zdroju.

Gratulujemy Nikoli i Marcie odwagi, chęci niesienia pomocy, jednym słowem postawy godnej naśladowania. Szczególnie gdy zwrócimy uwagę na fakt, że w pobliżu, gdzie leżał mężczyzna potrzebujący pomocy, przechodziły osoby dorosłe, jednak one nie zareagowały - informuje policja.