W czwartek 30 listopada o godz. 12:50 w kopalni Budryk w Ornontowicach (pow. mikołowski) doszło do wstrząsu. Miał on energię 5,3E5J. Załoga została wycofana, zlecono kontrolę rejonu.
Tego samego dnia o godz. 13:35 w kopalni węgla kamiennego Mysłowice-Wesoła również nastąpił wstrząs, który miał energię 8x10do4J. Doszło do niego podczas eksploatacji ściany na poziomie 665 metrów.
W wyniku wstrząsu jeden z pracowników doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala w Ochojcu. Tam miał badania, z których wyszło, że ma stłuczony staw kolanowy i bark. Jego stan określono jako dobry, na razie pozostanie na obserwacji w szpitalu. Nikt więcej nie odniósł obrażeń, nie ma skutków tego wstrząsu na dole - mówi Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.
Polecany artykuł: