Policjanci wyciągnęli dziecko z nagrzewającego się pojazdu
Bieruńscy policjanci otrzymali zgłoszenie od przestraszonej kobiety, która przypadkowo zatrzasnęła drzwi swojego samochodu z kluczykami w środku. W pojeździe znajdował się jej 1,5 roczny synek. Matka chciała jak najszybciej dostać się do przestraszonego i płaczącego chłopca.
Wnętrze pojazdu szybko się nagrzewało, dlatego policjanci musieli działać niezwłocznie. Jak relacjonują, nie było innego sposoby, aby szybko wyciągnąć chłopca z pojazdu. Mundurowi wybili szybę w przednich drzwiach pasażera i wyciągnęli dziecko.
Tym razem nie jest to historia o nieodpowiedzianych rodzicach, a przykład sytuacji, do której doprowadził zwykły przypadek, roztargnienie lub pośpiech.
Pozostawienie w nagrzanym samochodzie dzieci oraz zwierząt może być bardzo niebezpieczne. Policjanci przypominają, jak należy się zachować, jeśli przydarzy nam się zatrzasnąć pojazd z dzieckiem w środku.
- W sytuacjach, gdy kluczyki są przypadkowo pozostawione w zamkniętym pojeździe z dzieckiem, zalecamy natychmiastowe zgłoszenie incydentu odpowiednim służbom. Niezależnie od tego, na jak długo pozostawiamy dziecko w samochodzie, niebezpieczeństwo może zaistnieć bardzo szybko, zwłaszcza w okresie letnim - przypominają.