"Decyzje o zmianie cen biletów nigdy nie należą do prostych. Gdy mówimy o szacowanych stratach finansowych, to w naszym przypadku - jako instytucji publicznej - nie mamy na myśli pieniędzy, które zostałyby w kieszeni zarządów przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. To pieniądze potrzebne do tego, by mógł być realizowany w pełni rozkład jazdy dla wszystkich linii komunikacji miejskiej, z której dzisiaj mogą korzystać pasażerowie" - mówi Kamila Rożnowska, rzeczniczka GZM.
Ceny biletów 90 oraz 180-dniowych, a także wieloprzejazdowych i Metrobiletów nie ulegną zmianie. Pozostałe podwyżki będą zgodne ze wskaźnikiem inflacji, tak więc nie przekroczą 13%. Opłaty za przejazd bez ważnego biletu również wzrosną. Kara płacona na miejscu, u kontrolera, wynosić będzie 200 zł, natomiast po nieopłaceniu wzrasta do 300. Ostatecznie wzrosnąć może nawet do 550 zł. Kolejną istotną zmianą jest ujednolicenie taryfy czasowej dla biletów jednorazowych. Dawniej dotyczyły one jednego, dwóch lub trzech miast. Teraz bilety będą dotyczyć jedynie czasu przejazdu, dzięki czemu nie trzeba będzie się martwić na terenie ilu miast podróżujemy.
Bilety GZM kupić można u kierowcy, w 6 dostępnych aplikacjach lub automatach biletowych, które, jak dotąd, są obecne w 200 pojazdach.
" W czerwcu podpisaliśmy umowę na 1,5 tyś takich urządzeń, aby wszystkie pojazdy były w nie wyposażone" - dodaje rzeczniczka GZM.
Automaty będą stopniowo instalowane we wszystkich autobusach, co znacznie ułatwi zakup biletów przez pasażerów. Bilety elektroniczne pozostaną tańsze od biletów papierowych.