Straż Miejska w Bytomiu nie interweniuje. bo nie ma kim
W żadnym mieście Straż Miejska nie ma łatwego życia. Ich praca jest niewdzięczna, szacunek społeczeństwa do tego, co robią, jest bardzo niski, a płace są zwyczajnie niskie. Bytomscy strażnicy mają się aktualnie jeszcze gorzej, bowiem choć zgłoszeń nie ubywa, to rąk do pracy jest niewystarczająco.
- Zgłoszeń jest bardzo dużo, przez całą dobę czuwa dyżurny. W przypadku kiedy nie ma naszych patroli, a takie godziny występują w ciągu doby, a sprawa jest nagła wtedy przekazuję sprawę policji lub innym niezbędnym służbom – mówi Bartłomiej Nowakowski, rzecznik bytomskich strażników.
Dlatego też strażnicy miejscy zachęcają do tego, aby zasilić ich szeregi tym bardziej, że na nowych pracowników czeka kilkanaście wolnych miejsc.
Praca w Straży Miejskiej: silna psychika i odpowiedni wiek
Jakie są wymagania? Nie jest ich dużo. Kandydat na strażnika miejskiego musi posiadać dużą odporność psychofizyczną, mieć ukończone 19 lat i być gotowym do pracy w systemie zmianowym. Nabór do straży miejskiej odbywa się kilka razy w roku. Żeby się ubiegać o posadę należy złożyć swoje CV w siedzibie Straży Miejskiej w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej 122. Dodatkowe informacje można znaleźć na stronie strazmiejska.bytom.pl
Ola Grochowska