Do straszliwego odkrycia doszło w niedzielę tuż po północy. Przypadkowy przechodzień idący przez Plac Akademicki w Bytomiu w pewnym momencie zauważył leżące ciało. Świadek natychmiast zawiadomił policje. Na miejsce przyjechała też karetka pogotowia. Służby próbowały reanimować mężczyznę, ale na pomoc było już za późno.
Policja póki co nie podaje szczegółów całego zdarzenia. Wiadomo na razie tyle, że mężczyzna miał 30 lat i pochodził z Gruzji. Policja będzie ustalać przyczyny jego śmierci. Nie jest wykluczone, że 30-latek mógł popełnić samobójstwo.