Małgorzata Mańka-Szulik

i

Autor: Paweł Sienko FB

Wiadomości

Małgorzata Mańka-Szulik złamała Kodeks wyboryczy. Grożą jej poważne konsekwencje

Już za kilka dni Europejczycy wybiorą skład Europarlamentu. Z okręgu nr 11, czyli województwa śląskiego startuje blisko 100. kandydatów. Wśród z nich na liście Prawa i Sprawiedliwości znalazła się Małgorzata Mańka-Szulik. Jeden z banerów byłej prezydent Zabrza zawisł w niedozwolonym przez Kodeks wyborczy miejscu.

Baner wyborczy byłej prezydent Zabrza zawisł na ogrodzeniu przedszkola

W związku ze zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego, w wielu miastach województwa śląskiego i poza nim pojawiły się plakaty wyborcze kandydatów. Jedną z takich miejscowości są Tarnowskie Góry.

W sobotę, 1 czerwca radny rady miasta Paweł Sienko, nagłośnił sprawę złamania Kodeksu wyborczego przez byłą prezydent Zabrza. Plakat Małgorzaty Mańki-Szulik, kandydującej do Europarlamentu z Prawa i Sprawiedliwości zawisł na ogrodzeniu przedszkola nr 22, które mieści się przy ulicy Wyszyńskiego.

Przypominam Pani, że zgodnie z artykułem 108. Kodeksu wyborczego agitacja wyborcza jest zakazana na terenie szkół. Formą agitacji mogą być zarówno spotkania z wyborcami, zebrania wyborcze, ale również rozwieszanie plakatów i rozdawanie ulotek. O powyższym fakcie poinformowana została już Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach - poinformował w mediach społecznościowych samorządowiec.

Małgorzata Mańka-Szulik złamała kodeks wyborczy?

Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach. Rzecznik prasowy, Kamil Kubica potwierdził, że na komendę 1 czerwca w godzinach wieczornych wpłynęło zgłoszenie dotyczące złamania Kodeksu Wyborczego.

Policjanci, którzy udali się na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Obecnie sprawę wyjaśnia policja wyjaśnia. Jak tłumaczy naszej redakcji Kamil Kubica, zgodnie z art. 494 paragrafem drugim Kodeksu Wyborczego, podlega karze grzywny ten "kto prowadzi agitację wyborczą na terenie szkół wobec uczniów".

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Małgorzatą Mańką-Szulik. Była prezydenta Zabrza podkreśla, że do incydentu doszło wskutek niezamierzonego błędu.

Zapewniamy, że natychmiast podjęliśmy odpowiednie kroki, aby usunąć plakat i zgodnie z obowiązującym prawem wyborczym nie umieszczać go w miejscach, gdzie jest to niedozwolone. W pełni respektujemy przepisy kodeksu wyborczego i dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości - mówi redakcji Eska.pl Małgorzata Mańka-Szulik.