W rozpoznaniu odwołania do wyroku sądu I instancji częstochowskiego sądu okręgowego, Sąd Apelacyjny w Katowicach nieznacznie zmienił treść wyroku, uznając, że J. zabijając kobietę nie działał z zamiarem bezpośrednim, ale ewentualnym, oznacza to, że mógł liczyć się z tym, że zaatakowana przez niego ofiara może umrzeć.
Z uwagi na charakter przestępstw proces odbywał się niejawnie. Wyrok jest prawomocny. Obrona może jedynie zawnioskować o kasację do Sądu Najwyższego.
Prokuratura oskarżyła Konrada J. (mieszkańca woj. mazowieckiego) o to, że zgwałcił cztery prostytutki, a jedną z nich – obywatelkę Bułgarii – zabił.
W pierwszym wyroku z 2020 r., częstochowski sąd wyeliminował zabójstwo z opisu czynu i wymierzył mu karę 17 lat więzienia. Tym samym uznał go za winnego przestępstw seksualnych, połączonych z pozbawieniem wolności i ze szczególnym okrucieństwem.
Częstochowska prokuratura zażądała dożywocia dla oskarżonego. Sąd Apelacyjny w Katowicach uchylił wyrok w sprawie jednego z czynów – gwałtu połączonego z zabójstwem, tym samym nakazał sądowi okręgowemu przeprowadzenie ponownego procesu.
W 2022 r. sąd w Częstochowie skazał J. na dożywocie. Tym razem uznał go za winnego zabójstwa. Sąd I instancji podjął decyzję, że kara ma zostać wykonana w systemie terapeutycznej, obok niej orzekł równocześnie środek zabezpieczający w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym. Zasądził na rzecz rodziców pokrzywdzonej nawiązki w kwocie po 50 tys. zł. Właśnie tego orzeczenia dotyczyła ostania rozprawa apelacyjna zakończona w poniedziałek, 13 marca, wyrokiem.