Bielsko-Biała. Pracownik poganiał starszą osobę z balkonikiem. Za nieśmieszne żarty wyleciał z pracy

Oburzające zachowanie pracowników w Bielsku-Białej

O sprawie napisał jako pierwszy portal bielskiedrogi.pl. Na skrzynkę redakcji trafiło bulwersujące nagranie, na którym widać pracowników żartujących z niedołężności. Starsza osoba powoli idzie chodnikiem, podpierając się na balkoniku. Mężczyźni siedzący w samochodzie śmieją się i krzyczą: "Dajesz, dajesz!". Sytuacja miała miejsce dzisiaj (29.07) na ul. Piastowskiej w Bielsku-Białej, gdzie od dłuższego czasu trwają roboty drogowe. Nagranie można zobaczyć TUTAJ. 

Internauci oburzeni zachowaniem pracowników

Sytuacja oburzyła redakcję i czytelników portalu. Pod postem w mediach społecznościowych posypały się komentarze krytykujące zachowanie pracowników. "Brak słów", "Totalne dno", "Ale wiocha" – piszą internauci. 

Ciekawe, czy własne babcie też tak szanujecie? Oj przykro by im było, słysząc jakie dno reprezentujecie. I jeszcze coś: kiedyś wszyscy tam będziemy, zniedołężnieją tez Wasze partnerki, córki. Ale to najpierw trzeba myśleć, żeby to skumać, prostaczki. Szacunek, o tym zapomnieliście kompletnie – napisała jedna z komentujących. 

Właściciel firmy zwolnił pracownika w trybie natychmiastowym

Jeszcze tego samego dnia z redakcją bielskiedrogi.pl skontaktował się przedsiębiorca, który jest właścicielem pojazdu i poinformował, że pracownik został zwolniony dyscyplinarnie. 

Nie ma miejsca w naszej firmie dla pracowników, którzy okazują brak szacunku innym osobom. Pracownik, który zachował się w ten niewłaściwy sposób, był w naszej firmie od dwóch dni. Jednocześnie informujemy, że w dniu dzisiejszym w trybie natychmiastowym został zwolniony. Jest nam bardzo przykro w związku z zaistniałą sytuacją i przepraszamy – przekazał właściciel firmy, cytowany przez bielskiedrogi.pl.

Bielsko-Biała cudem województwa śląskiego. To nasz "Mały Wiedeń"