W pobliżu sklepu Lidl przy ul. Tarnogórskiej w Gliwicach, na chodniku pojawiły się napisy z farby o treści „Do Biedronki idę!”. Jak zauważa portal wirtualnemedia.pl hasło jest od dłuższego czasu wykorzystywane przez portugalską sieć sklepów.
Portal 24gliwice.pl poinformował, że napisy znalazły się m.in. na ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż ulicy prowadzącej bezpośrednio do… Lidla. Cały tzw. guerilla marketing miał polegać na zachęceniu klientów do wyboru sklepu sieci Biedronka zamiast sieci Lidl.
Nieudana akcja marketingowa Biedronki
Taka sama akcja została przeprowadzona w Sosnowcu, tam podobnie jak w Gliwicach, władze miejskie kazały usunąć reklamy. Przedstawiciel Jeronimo Martins Polska poinformował, że nie wiedzieli, że odbiór akcji będzie aż tak negatywny.
Nie spodziewaliśmy się, że ta kampania może być źle odebrana, wobec tego przepraszamy. W naszym zamyśle, kampania miała być krótkotrwała, a wykorzystane środki były łatwo zmywalne, również przez lekkie deszcze. Jeszcze raz serdecznie przepraszamy - przekazała portalowi wirtualnemedia.pl Anna Witkowska, starszy menedżer ds. marketingu operacyjnego w sieci Biedronka.
Całe zamieszanie wokół nieudanego marketingu skomentował także Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach, tłumacząc dlaczego nie wolno tak robić.
Nie wydajemy zgody na umieszczenie tego typu reklam w pasach drogowych. Obecnie prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia osoby odpowiedzialnej za te działania – mówi dla portalu 24gliwice.pl Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.