Bezpieczna sytuacja w zbiorniku Racibórz Dolny. Poziom wody opadł do 70%

i

Autor: RZGW w Gliwicach

Wiadomości

Bezpieczna sytuacja w zbiorniku Racibórz Dolny. Poziom wody opadł do 70 procent

Prezeska Wód Polskich poinformowała podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu, że sytuacja w zbiorniku Racibórz Dolny jest bezpieczna. Zbiornik jest wypełniony w ok. 70 procentach, natomiast Polder Buków w ok. 60 procentach.

Aktualna sytuacja na zbiornikach retencyjnych

Zbiornik Racibórz Dolny uruchomiony został w minioną niedzielę. W ostatnich dniach w zbiorniku zgromadziło się ok. 147 mln m3 wody, co stanowiło ok. 80% jego pojemności. Poziom wody powoli opada. W środę 18 września o godz. 16:00 poziom zgromadzonej wody wynosił ok. 129 mln m3, czyli zmniejszył się o ok. 10%. Jak czytamy w komunikacie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, wszystko przebiega prawidłowo, a zbiornik jest stale dozorowany.

- Jeśli chodzi o zbiornik Racibórz Dolny, to jesteśmy po bezpiecznej stronie - gromadzi wodę na poziomie 70 procent (stan na godz. 16). Polder Buków jest zapełniony w 60 proc. - przekazała w środę po południu podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska.

Jak powiedziała prezeska Wód Polskich, stan alarmowy i kulminacyjny jest na dopływach.

Służby identyfikują też pierwsze straty w wyniku powodzi i pierwsze urządzenia, które wymagają uwagi. Inwentaryzacja odbywa się w miejscach, gdzie woda już opada. Szkód jest sporo i trzeba je szybko naprawić.

- Mnóstwo uszkodzeń brzegów po przejściu wysokiej wody identyfikujemy na potokach Suchy i Bładniczka w Ustroniu - podała Joanna Kopczyńska.

Prezeska Wód Polskich rozwiała obawy mieszkańców Oławy. Jak zapewniła, znajduje się tam jeden wał, który się przelewa, jednak jest to teren niezabudowany i nie zagraża mieszkańcom.

Odniosła się również do pozostałych zbiorników w okolicach Wrocławia. Jak poinformowała, zbiornik Krosnowice pracuje normalnie, nie ma tam żadnych zagrożeń.

- Pracują dwa poldery gromadzące wodę we Wrocławiu, Lipki, Oława, Rybna, Stobrawa pracują od wczorajszych godzin wieczornych, też wszystko jest w porządku - poinformowała prezeska Wód Polskich.

W przypadku zbiornika Mietków konieczne było zwiększenie odpływów wody w ciągu dnia do 100 m3 na sekundę, ale pojawiła się już możliwość ich zmniejszenia, co za tym idzie, mniej wody będzie trafiać do Bystrzycy.

W Marszowicach 1 i 2 natomiast trwa zabezpieczanie i podwyższanie wałów przeciwpowodziowych. Zbiorniki mają przyjąć wodę z Mietkowa.

Prezeska Wód Polskich przyznała, że doszło do licznych awarii w tym np. przepompowni oraz zaczął przeciekać mur przy ul. Moniuszki w Żaganiu. Na bieżąco trzeba też monitorować stan wałów przeciwpowodziowych.

Polder Buków współpracuje z położonym niżej zbiornikiem Racibórz Dolny

Fatalne skutki powodzi w Lądku Zdroju