Autobusy ze Śląska trafią do Lwowa. To odpowiedź na apel Mera Andrija Sadowego, który podkreślił, że większość lwowskich autobusów została wysłana na front. Dwa autobusy na Ukrainę wyruszyły już z Jaworzna. Teraz wyjedzie ich siedem z Tychów, trzy z Katowic, jeden z Sosnowca oraz trzy ze Świerklańca.
Każda forma pomocy dzisiaj jest ważna i nieważne czy dajemy grosze, czy tysiące, dzisiaj musimy zjednoczyć się w tym, żeby to wsparcie było, bo to nie jest slogan, że obywatele Ukrainy walczą o niepodległość i wolność całej Europy, a nie tylko Ukrainy (...) Są ludzie, którzy wierzą i czekają na zwycięstwo Ukrainy, nad... nawet nie wiem nad kim powiedzieć, bo żadne mądre słowo na temat Putina mi do głowy nie przychodzi. Takiego barbarzyństwa chyba nikt się nie spodziewał, że będziemy jeszcze żyć w czasach, w których tak naprawdę ludobójstwo będzie tak blisko polskiej granicy - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Co więcej, autobusy zostały wypełnione najpotrzebniejszymi darami m.in długoterminową żywnością, środkami higieny osobistej, ubraniami, czy środkami służącymi do pierwszej pomocy: bandażami, lekami czy opatrunkami.
Ten dar od naszym PKM-ów, od naszych mieszkańców dla Ukrainy, nie zuboży w żaden sposób i nie ograniczy jakości transportu i komunikacji miejskiej w naszych miastach (...) W sumie tych autobusów pojedzie około 14-stu z naszego regionu - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Autobusy na Ukrainie będą głównie służyć do transportu uchodźców.