Anoreksja u kobiet ciężarnych to coraz większy problem
Pregoreksja, czyli zaburzenie odżywiania w czasie ciąży pojawia się głównie u kobiet, które już wcześniej miały zaburzony obraz własnej sylwetki, a kiedy w ciąży kilogramów zaczyna przybywać, ciężarne panicznie zaczynają się odchudzać. Niestety, jak twierdzą śląscy naukowcy, intensywne ćwiczenia czy niedojadanie mogą mieć bardzo zły wpływ nie tylko na organizm przyszłej mamy, ale przede wszystkim jej dziecka.
- Konsekwencje będą przede wszystkim odgrywały się na dziecku, które może być dzieckiem przedwcześnie urodzonym, z konsekwencjami dziecka wcześniaczego, zatem tutaj może być niedorozwój wszelkich narządów wewnętrznych w zależności od tego w którym tygodniu ciąży dziecko się urodzi. Ważne jest też to, że dzieci mogą się urodzić z niską masą urodzeniową, a to z kolei będzie predysponowało w przyszłości do wielu różnych konsekwencji, jak choroby metaboliczne, cukrzyca, otyłość, zaburzenia układu krążenia - mówi dr n. med. Agnieszka Białek-Dratwa z Katedry Dietetyki Wydziału Nauk o Zdrowiu w Bytomiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Pregoreksja - co to za termin? Czym jest anoreksja ciążowa?
Badania przeprowadzone wśród kobiet ciężarnych przez naukowców i studentów Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach wykazały, że 68,8% kobiet w ciąży lub po porodzie, jest niezadowolonych ze swojej sylwetki.
- Pregoreksja to stosunkowo nowy termin używany do określenia anoreksji w czasie ciąży i tuż po porodzie. Obejmuje poczucie winy spowodowane przybieraniem na wadze. Kobiety dotknięte tym zaburzeniem za wszelką cenę starają się wyglądać szczuplej w czasie ciąży i połogu. Nie dla każdej kobiety okres ten jest pozytywnym doświadczeniem. Wiele z nich zamiast postrzegać zmiany w swoim ciele przez pryzmat rozwijającego się płodu, skupia się przede wszystkim na zbyt dużym, ich zdaniem, przyroście masy ciała - dr n. o zdrowiu Mateusz Grajek z Zakładu Zdrowia Publicznego Wydziału Nauko Zdrowiu w Bytomiu SUM.
- Dodatkowe kilogramy powodują, że kobiety uważają się za nieatrakcyjne – dodaje dr n. med. Agnieszka Białek-Dratwa.
Badania naukowców i studentów ze Śląska zostały docenione przez prestiżowe czasopismo naukowe
Wyniki badań śląskich naukowców i studentów zostały opublikowane w międzynarodowym czasopiśmie naukowym International Journal of Environmental Research and Public Health (IJERPH), które publikuje wyniki badań z zakresu zdrowia publicznego i jego aspektów prowadzone przez naukowców z całego świata. Czasopismo to znajduje się na liście prestiżowych czasopism naukowych z Listy Filadelfijskiej.
W ramach badań nad pregoreksją śląscy naukowcy i studenci przebadali blisko 300 kobiet w wieku od 21 do 45 lat. Prawie 70% z nich nie było zadowolonych ze swojej sylwetki. Dokładnie 288 kobiet w wieku od 21 do 45 lat wzięło udział w przeprowadzonym przez pracowników i studentów badaniu. Były to zarówno przyszłe mamy w co najmniej drugim trymestrze ciąży, jak i te, które były maksymalnie rok po porodzie. Wyniki badań nie napawają optymizmem. Aż 68,8% kobiet było niezadowolonych ze swojej aktualnej masy i kształtu ciała. - Większość, bo 52,1% z nich urodziła przez cesarskie cięcie - dodaje dr Grajek.
Indeks masy ciała BMI w normie. Więc gdzie jest problem?
W większości niezadowolone ze swojego ciała były panie z prawidłowym lub lekko przekroczonym BMI. - Zaobserwowaliśmy także związek między skłonnością do ograniczania jedzenia a BMI. Respondentki z nadwagą lub prawidłową masą ciała wykazywały większą skłonność do powściągliwości żywieniowej. Było to szczególnie widoczne u kobiet niezadowolonych ze swojej masy ciała – tłumaczy dr Agnieszka Białek-Dratwa i dodaje – Zaskoczyło nas, jak wiele kobiet, których BMI było w normie, miało równocześnie zaburzone postrzeganie swojej sylwetki, co w konsekwencji mogło doprowadzić do wystąpienia zaburzeń odżywiania, zarówno w czasie ciąży, jak i w okresie poporodowym.
Ciąża to czas dużych zmian w ciele kobiety
W wyniku intensywnego działania hormonów u kobiet w ciąży ulega zmianom między innymi rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Zmienia się też przyrost masy ciała, co wynika m.in. z rozwoju płodu i jego masy, zwiększenia ilości krwi w organizmie kobiety, ilości wód płodowych i łożyska. Panie, które nie potrafią się z tym pogodzić, zaczynają popadać w coraz większe kompleksy i niezdrową obsesję na punkcie masy ciała, co może prowadzić do depresji i zaburzeń odżywiania się.
Anoreksja i bulimia wśród popularnych zaburzeń odżywiania w czasie ciąży
- Do zaburzeń tych należą na przykład anoreksja i bulimia, które mogą wyrządzić wiele złego, zarówno dla matki, jak i dziecka – tłumaczy dr Agnieszka Białek-Dratwa i dodaje – Prawidłowe odżywianie w czasie ciąży odgrywa kluczową rolę. Właściwa dieta w tym okresie powinna zawierać odpowiednią ilość białka, węglowodanów, zdrowych tłuszczów i witamin. Anoreksja w ciąży może doprowadzić nie tylko do upośledzenia fizycznego, czy umysłowego dziecka, ale również do poronienia czy obumarcia płodu.
Idealne ciało a ciąża: czy da się to pogodzić?
Problemy ciężarnych mają m.in. związek z mediami społecznościowymi, w których nie brakuje atrakcyjnych zdjęć celebryckich mam. Aktorki, piosenkarki, modelki – w przeciwieństwie do większości kobiet – mają do swojej dyspozycji sztaby osób, które pomagają wrócić im do formy i sylwetki sprzed ciąży. Trenerzy i masażyści potrafią zdziałać cuda w zaledwie kilkanaście tygodni. To jednak rozwiązanie, na które nie może pozwolić sobie każda mama. Rzeczywistość „zwykłych” mam wygląda inaczej. Jeśli przyszła mama nie radzi sobie z naturalnym dla tego okresu przyrostem wagi i zmianą sylwetki, powinna skorzystać z pomocy psychologa.
– Pamiętajmy o tym, że wcześnie uchwycone symptomy jakichkolwiek zaburzeń odżywiania dają możliwość skutecznego poradzenia sobie z problemem. U kobiet w ciąży będą to takie symptomy, jak wspomniane wcześniej błędne postrzeganie własnego ciała (zaburzenia poznawcze), ale u osób młodszych zaburzenia odżywiania przejawiać się będą m.in. poprzez próbę zwrócenia na siebie uwagi. Pomoc osobie z zaburzeniami odżywiania to zawsze praca wielu specjalistów. Nie pomoże tutaj w pojedynkę lekarz-psychiatra wprowadzający farmakoterapię, psycholog prowadzący psychoterapię, czy dietetyk komponujący właściwy jadłospis. Tylko równoczesna praca wspomnianych specjalistów daje oczekiwane efekty – radzi dr n. o zdrowiu Mateusz Grajek z Zakładu Zdrowia Publicznego Wydziału Nauko Zdrowiu w Bytomiu SUM.
Zamiast ograniczać kalorie, warto stawiać na zbilansowaną dietę
Przede wszystkim nie można odżywiać się za dwoje, tylko dla dwojga i ta dieta powinna być zbilansowana, czyli dostarczać wszystkich niezbędnych składników odżywczych, produktów, które będą zawierały węglowodany takie jak pełnoziarniste pieczywo, kasze, makarony. Dalej ważne jest to, żeby dostarczać odpowiednią ilość białka, bo w ciąży zapotrzebowanie na białko jest zwiększone, w związku z tym produkty takie jak mięso, ryby, no i ważne jest też to, żeby dostarczać odpowiednich tłuszczy w diecie, np. za pomocą orzechów, pestek dyni, nasion słonecznika. - Nie możemy też zapominać o najważniejszej grupie produktów spożywczych, które wszyscy powinniśmy spożywać, czyli warzywa i owoce, po to aby dostarczyć odpowiednią ilość witamin, składników mineralnych, ale przede wszystkim antyoksydantów - radzi dr Białek-Dratwa.