Agata Wróbel założyła zbiórkę. Olimpijka zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi

Pod koniec grudnia Agata Wróbel, była mistrzyni w podnoszeniu ciężarów, poinformowała w mediach społecznościowych o problemach ze sprzedażą kubków z jej podobizną i autografem. W swoim wpisie nawiązała również do pogarszającego się od dawna stanu zdrowia.

- Nie chcę już niczego dla siebie. Odkąd straciłam wzrok, czuję się wykluczona ze społeczeństwa – napisała Wróbel, dzieląc się trudnymi doświadczeniami.

Wsparcie dla byłej sportsmenki zaoferowało wiele osób i instytucji. Były premier Donald Tusk przyznał jej dożywotnią rentę specjalną w wysokości 5 tys. zł miesięcznie. Dodatkowo, ministerstwo sportu i turystyki we współpracy z Polskim Związkiem Podnoszenia Ciężarów zapewniło Agacie Wróbel miejsce w specjalistycznej klinice w Krakowie, gdzie otrzyma niezbędną pomoc.

Agata Wróbel podkreśliła, że jej psy są dla niej najważniejsze. Przyznała, że rozważa hospitalizację, ale stawia jeden warunek – chce najpierw zadbać o swoje zwierzęta. Poprosiła znajomych o drobne wsparcie finansowe na szczepienia, badania i pielęgnację pupili, dodając, że wstydzi się prosić, ale jest wdzięczna za każdą pomoc.

Jest zbiórka dla Agaty Wróbel

Przez cztery lata udawało jej się ukrywać utratę wzroku. Jak sama mówi, wstydziła się tego, jak potoczyło się jej życie. Zmaga się z zajęciem komorniczym, który od dwóch lat zabiera jej rentę olimpijską. Radziła sobie, jak mogła, ale po utracie wzroku wszystko się posypało. Jej partner również boryka się z problemami zdrowotnymi – choruje na cukrzycę, czeka na operacje bioder i ledwo się porusza, przez co nie jest w stanie jej pomagać. Mówi, że życie jest dla niej bardzo trudne.

Ma nadzieję, że wcześniejsze spłacenie komornika pozwoli jej odzyskać rentę olimpijską. To, co pozostanie, chce przeznaczać na dalsze zobowiązania, licząc na wsparcie ludzi dobrej woli – tych, którzy pomagają z czystego serca, bez późniejszego wypominania pomocy. Dlatego zdecydowała się nie organizować zbiórki na popularnych platformach, prosząc o wsparcie za pośrednictwem BLIK-a lub numeru konta bankowego. Jest wdzięczna wszystkim, którzy ją wspierają, wierząc, że na świecie jest wielu dobrych ludzi.

- [..] a każdą darowiznę bardzo serdecznie dziękuję wiem że się poniżam ale chyba nie bardziej niż to jak poniża mnie praca a ludzie czytają i wierzą - dodaje Agata Wróbel (pisownia oryginalna - przyp. red)

link do zbiórki: https://zrzutka.pl/n2sjgh