Bielsko-Biała: Kierowca wiózł na dachu Seicento ładunek dwa razy większy od auta
Absurdalny widok na trasie S1 w Bielsku-Białej. Kierowca seicento załadował na dach bagaże dwa razy przewyższające wielkość tego niewielkiego samochodu. Zdjęcie tego niezwykłego zjawiska zostało zamieszczone na fejsbukowym profilu Bielskie Drogi. Internauci szybko podłapali temat i pojawiło się mnóstwo zabawnych komentarzy.
- Po wysłuchaniu dzisiejszego przemówienia Mateuszka, chyba każdy-chociaż przez chwile- pomyślał żeby stad spier.... Tu najwidoczniej nie skończyło się na samym myśleniu - skomentowała pani Izabela.
- To na pewno kurier, skrupulatnie zapakowany, rozmieszczenie ciężaru ważna rzecz ciekawe jaką firme reprezentuje. Po prostu życie nie rozpieszcza - zgaduje pan Łukasz.
Internauci wskazali w komentarzach, że kierowca Seicento jest dobrze znany na drogach w woj. śląskim, a szczególnie na Podbeskidziu. Wiele osób wskazuje na to, że tak załadowane Seicento to częsty widok dla tych, którzy mieszkają w pobliżu. Pozostaje pytanie jak do takiego podejścia kierowcy tego niewielkiego samochodu podchodzą służby. Nie da się ukryć, że takie zachowanie kierowcy powoduje zagrożenie na drodze.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA SEICENTO ZAŁADOWANEGO PO(NAD) DACH