Pani Małgorzata po 70 latach poszukuje swoich biologicznych rodziców
Na facebookowym profilu Dzisiaj w Gliwicach zostało zamieszczone poruszające ogłoszenie. Można w nim przeczytać, że "16 października 1953 roku na klatce schodowej przy ul. Górnych Wałów w Gliwicach została porzucona 12-miesięczna dziewczynka." Dziecko znalazła pani Agnieszka. Przy dziecku była karteczka o treści: To dziecko jest dla Wygody Stanisławy, może sobie wziąć, bo ona nie ma, ono ma rok 12 października". Pani Agnieszka, jak wynika z ogłoszenia, zaniosła dziecko do wskazanej osoby, ale kobieta nie widziała, czyje jest to dziecko i nie zdecydowała się wziąć jej pod swoją opiekę.
O sprawie poinformowano ówczesną Komendę MO w Gliwicach. Po konsultacji z funkcjonariuszami zabrała dziecko na noc do siebie, a potem znów zaniosła na komendę. Ostatecznie 12-miesięczną dziewczynkę przyjęli do siebie pani Krystyna z panem Dominikiem. Sąd nadał dziecku imię Małgorzata, podjęto decyzję o przysposobieniu dziecka. Śledztwo nie pozwoliło ustalić tożsamości biologicznych rodziców dziecka.
Teraz, po 70 latach rodzina pani Małgorzaty pomaga jej w odnalezieniu biologicznych rodziców lub chociaż znalezienia informacji na temat tego, kim byli. Próbują jej pomóc w wyjaśnieniu, dlaczego kilkadziesiąt lat temu została porzucona na klatce schodowej w Gliwicach. Każdy, kto może wiedzieć coś na ten temat lub wie, jak pomóc rodzinie, znajdzie szczegółowe informacje w poniższym poście.