7-letnia Nadia z Częstochowy zniknęła bez śladu z placu zabaw. Szukały jej dziesiątki policjantów

7-latka z Częstochowy zniknęła z placu zabaw

7-letnia Nadia z Częstochowy za zgodą rodziców 28 kwietnia udała się na pobliski plac zabaw. Dziewczynka miała wrócić do domu o określonej godzinie. Niestety 7-latka nie wróciła na czas. Służby o zaginięciu Nadii zawiadomiła jej mam. O pomoc poproszeni zostali policjanci z komisariatu IV w Częstochowie.

- W godzinach popołudniowych 28 kwietnia otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu 7-latki. Dziewczynka opuściła plac zabaw i udała się w nieznanym kierunku - informuje podkom. Barbara Poznańska, rzecznik prasowa KMP w Częstochowie.

W akcję poszukiwawczą zaangażowano dziesiątki policjantów. Mundurowi przeczesywali teren w pobliżu wskazanego placu zabaw - skwery, parki i okoliczne ulice. Akcja poszukiwawcza na szczęście zakończyła się po półtorej godziny. Dziewczynka sama wróciła do domu. Okazało się, że po zabawie na placu zabaw z rówieśniczką, postanowiła odwiedzić ją w domu.

W ramach podziękowań kilka tygodni po tej sytuacji na Komisariat IV Policji w Częstochowie wpłynęły podziękowania od Nadii i jej rodziców. Dziewczynka wraz z rodzicami przygotowała dla mundurowych  laurkę z rysunkiem misia i balonikiem z napisem „Dziękuję”.

Przy tej okazji przypominamy o kampanii społecznej Śląskiej Policji pod nazwą "Mamo. Tato. Tutaj jestem", która porusza problem m.in. "zagubień" dzieci. Do takiej sytuacji może dojść podczas zakupów, wycieczki, pobytu na plaży, czy zwykłej zabawy przed blokiem. Dlatego dobrze jest wiedzieć, jak się w wtedy zachować i na taką ewentualność przygotować odpowiednio dziecko, tj. nauczyć, jak nazywają się rodzice, założyć na rękę specjalną opaskę z numerem telefonu do opiekuna, czy wspólnie z dzieckiem ustalić osoby, które można w takiej sytuacji poprosić o pomoc - apeluje policja.

Te osoby zaginęły. Szukają ich rodzice