26-latek ukradł telefon i... trafił do szpitala. Nietypowy finał kradzieży w Bytomiu

Ukradł telefon warty kilka tysięcy i wyszedł przez okno

Na początku lutego do Komisariatu Policji III w Bytomiu zgłosiła się kobieta wraz z nastoletnią córką, której podczas imprezy na terenie ogródków działkowych został skradziony telefon komórkowy o wartości około 3 tysięcy złotych. Policjanci po przyjęciu zgłoszenia rozpoczęli czynności. Mundurowi ustalili miejsce pobytu sprawcy kradzieży, po czym udali się do jednego z bytomskich mieszkań.

Kiedy mundurowi zapukali do drzwi, sprawca kradzieży postanowił uniknąć konsekwencji swoich czynów. 26-latek zdecydował się na wyjście z mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze budynku... przez okno, a konkretnie po rynnie budynku, która nie wytrzymała ciężaru. W efekcie mężczyzna spadł ze znacznej wysokości i doznał obrażeń, w związku z czym trafił do szpitala.

Jak się później okazało, mężczyzna podjął tę decyzję, będąc w stanie nietrzeźwości. 26-letni zatrzymany trafił do szpitala. Stróże prawa odzyskali skradziony telefon, który powrócił do właścicielki. 26-latkowi za przestępstwo kradzieży, którego się dopuścił, grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.