Tragedia na Paprocanach. Zwłoki przy altanie
Mężczyzna w wieku około 30 lat - według zgłoszenia świadka - leżał martwy przy altanie w pobliżu Jeziora Paprocańskiego. Po przyjeździe na miejsce tyski patrol policji potwierdził tę informację. Wezwani zostali prokurator, grupa dochodzeniowo - śledcza wraz z technikiem kryminalistyki oraz biegli z zakresu medycyny oraz balistyki.
- Przy mężczyźnie policjanci znaleźli broń przypominającą czarnoprochową. Zabezpieczyli to miejsce, natomiast szczegóły tragedii będą znane po przeprowadzonym śledztwie policji pod nazdzorem prokuratora. Na razie nie jest znana tożsamość tego człowieka - mówi p.o. oficera prasowego tyskiej komendy mł. asp. Paulina Kęsek.
Mężczyzna postrzelił się czy został postrzelony?
Skontaktowaliśmy się z prokurator Marią Paszek z Prokuratury Rejonowej w Tychach. - Mężczyzna miał ranę postrzałową głowy. Najprawdopodobniej było to samobójstwo. Zlecona została sekcja zwłok, czekamy obecnie na wyniki - wyjaśnia.
Wszczęte zostało śledztwo z art. 151 kodeksu karnego: „Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".