Dzięki innowacyjnej technologii energia będzie mogła być produkowana z odpadów komunalnych.
- Będą to odpady komunalne wytwarzane przez mieszkańców, które nie nadają się do dalszego recyklingu. Trafią one do naszego bloku energetycznego gdzie zostaną spalone, przekształcone termicznie, a pozostałości z procesu zostaną przekazane do przedsiębiorstw branży budowlanej i wykorzystane pod budownictwo drogowe. Przewidujemy, że będziemy przetwarzać ok 100 tysięcy ton odpadów rocznie - powiedział nam prezes spółki EC Nowy Będzin Sebastian Chęciński.
Przewidywany koszt inwestycji to około 600 milionów złotych.
Pomysł budowy nowego bloku energetycznego pojawił się kilka lat temu, jednak wojna w Ukrainie i problemy z dostępnością węgla przyspieszyły decyzję o realizacji inwestycji.
- Chcąc uniezależnić się od tego surowca, chcąc korzystać z lokalnych surowców, które możemy z powodzeniem przetworzyć na energię elektryczną i cieplną, a także realizując założenia polityki klimatycznej Unii Europejskiej podjęliśmy decyzję o tym żeby przygotowywać z większą intensywnością inwestycję. Mówimy o całkowicie nowym bloku energetycznym, który zredukuje zapotrzebowanie na węgiel istniejącej elektrociepłowni - dodaje prezes Chęciński.
W 2020 roku w Polsce wg GUS powstało 13,1 mln ton odpadów komunalnych. W 2050 roku ilość ta ma wzrosnąć do poziomu 15,5 mln ton, tj. 468 kg na osobę. Mieści się to w granicach średniego poziomu europejskiego, który w 2020 roku w UE wyniósł 505 kg odpadów komunalnych na osobę. Różnica polega jednak na tym, że inne państwa UE, które posiadają rozwiniętą gospodarkę odpadami, wyprzedzają obecnie Polskę w zakresie efektywnego zagospodarowania odpadów komunalnych.
W naszym kraju wciąż więcej odpadów ląduje na składowiskach, niż podlega termicznemu przekształcaniu. Frakcja wysokokaloryczna, która stanowi paliwo dla nowego bloku energetycznego, zeskładowana na wysypisku stanowi realne zagrożenie pożarowe.
W Polsce funkcjonuje obecnie 7 podobnych instalacji termicznego przekształcania odpadów, między innymi w Poznaniu czy Olsztynie. Jednocześnie produkcja paliwa alternatywnego, tzw. RDF (odpadów, które nie nadają się do recyklingu) wynosi od 4,5 do 6 mln ton rocznie. Istniejące instalacje dedykowane termicznemu przekształcaniu odpadów wykorzystują ok. 1,5 mln ton rocznie. Do zagospodarowania jest zatem ok. 3 – 4,5 mln ton rocznie.
W metropolii funkcjonuje już jedna podobna instalacja bazująca na odpadach, która znajduje się na terenie Elektrociepłowni Fortum w Zabrzu. Kolejna powstaje w Gliwicach. Tego typu ekologiczne ciepłownie z powodzeniem funkcjonują od lat 70. na terenie Europy m.in. w Austrii, Szwecji, Niemczech czy w Szwajcarii.
Inwestycja ma być realizowana na pograniczu Będzina i Sosnowca, na terenie Elektrociepłowni Będzin.
Obiekt mógłby powstać i rozpocząć działalność w 2026 roku.