400 osób ewakuowanych, zniszczonych kilka garaży i uszkodzonych kilkanaście aut - to bilans nocnego wybuchu w Sosnowcu. Do zdarzenia doszło po północy w okolicy kompleksu garaży przy ulicy Lenartowicza.
- Prawdopodobnie doszło do rozszczelnienia rurociągu podziemnego. Dalsze ustalenia będzie prowadziła policja, w celu ustalenia przyczyn tego zdarzenia - powiedział Radiu Eska st.kpt. Tomasz Dejnak.
Ze względów bezpieczeństwa zdecydowano o ewakuacji blisko 400 osób – mieszkańców pobliskich bloków. Część z nich noc spędziła w podstawionych autobusach, część u rodzin i znajomych. O godzinie 7.00 gdy awaria została usunięta a mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań.
W wybuchu uszkodzonych zostało kilka garaży i stojące w pobliżu samochody. Strażacy przeszukali gruzowisko, na szczęście nikt nie został poszkodowany. Miejsce wybuchu zostało zabezpieczone, pracują tam policjanci, którzy ustalają przyczyny wybuchu.
