Ta historia pokazuje, jak niewiele potrzeba, by sprawić komuś uśmiech na twarzy. I jak ważne w relacji obywatel-policjant są obustronne zaufanie i szacunek. Ale od początku.
Do Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie wpłynęło zgłoszenie o kolizji, do której doszło na parkingu jednego z miejskich osiedli. Sprawca zdarzenia uszkodził dwa samochody, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Ustaleniem winnego zajął się funkcjonariusz Wydziału Prewencji. Rozpoczął od rozmowy z poszkodowaną oraz świadkami zdarzenia.
- Choć sprawca nie chciał się ujawnić, dzielnicowy i policjant prowadzący postępowanie nie dali za wygraną i krok po kroku analizowali zabrany materiał. Dzięki wykonanym czynnościom, zabezpieczonemu materiałowi dowodowemu i rozpoznaniu dzielnicowego mundurowi wytypowali sprawcę zdarzenia - wyjaśnia cieszyńska policja.
Sprawcą okazał się 26-latek. Podejrzenia policjantów przypieczętował fakt, że mężczyzna oddał swój samochód do naprawy. Ostatecznie został ukarany mandatami, a koszty naprawy wyrządzonej przez niego szkody pokryje ubezpieczenie.
Tym samym cieszyńska policja mogła poinformować pokrzywdzonych o pozytywnym finale sprawy. W odpowiedzi poszkodowana mieszkanka podziękowała mundurowemu za wykonaną pracę.
- Chciałam Panu bardzo serdecznie podziękować. Życzę Panu Wesołych Świąt, bo moje takie (dzięki Panu) będą. Jeszcze raz bardzo dziękuję - napisała kobieta.
Podziękowania nieco zaskoczyły policjantów z Cieszyna, ale z pewnością była to miła niespodzianka. Mundurowi podkreślają, że nawet najprostsza sprawa wymaga od obu stron profesjonalizmu, zrozumienia i wzajemnego zaufania. Cieszą się ze słów uznania, które wpłynęły do komendy i zapewniają, że stanowią one cenną nagrodę oraz motywację do dalszej służby.