Gliwice z pięcioma ofertami na budowę nowego szpitala
Władze Gliwic od dobrych kilku miesięcy przygotowują się do budowy nowego szpitala miejskiego. Przypomnijmy, że ma on powstać przy węźle Drogowej Trasy Średnicowej z autostradą A1 przy ul. Kujawskiej. Według projektu będzie miał pięć kondygnacji, a na dachu placówki znajdzie się lądowisko dla śmigłowców medycznych.
– Nowoczesna lecznica przy ul. Kujawskiej, do budowy której silnie dążymy, będzie siedzibą ważnej miejskiej spółki – Szpitala Miejskiego nr 4, działającego obecnie wraz z zespołem poradni przyszpitalnych w kilku lokalizacjach: przy ul. Kościuszki, Zygmunta Starego i Radiowej. To wiekowe, mało komfortowe dla pacjentów nieruchomości, dlatego jesteśmy zdeterminowani, aby zmienić ten stan jak najprędzej – przyznaje Adam Neumann, prezydent Gliwic.
Osiem miesięcy temu miasto ogłosiło skomplikowane postępowanie dotyczące budowy szpitala. 14 lutego w Urzędzie Miejskim w Gliwicach otwarto oferty przetargowe. Przedstawiciele magistratu przyznają, że zainteresowanie inwestycją było naprawdę duże (wpłynęło łącznie 3 tys. zapytań). Ostatecznie do przetargu zgłosiło się 5 firm.
Najtańszą ofertę złożyła firma Mirbud, która odpowiadała za budowę PreZero Areny Gliwice. Tak prezentują się wszystkie oferty:
- firma Budimex SA z Warszawy (oferta na łączną kwotę 948,6 mln zł, w tym na część podstawową: 420,2 mln zł),
- firma MIRBUD SA ze Skierniewic (878,5/355,8 mln zł),
- firma PORR SA z Warszawy (1 mld 29,9 mln zł/468,7 mln zł),
- konsorcjum firm MOSTOSTAL ZABRZE Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego SA i Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów SA (944,8/392,4 mln zł),
- firma Mostostal Warszawa SA (887,2/363,9 mln zł).
Gliwicki magistrat w ubiegłym roku informował, że zabezpieczył, w związku z tą inwestycją, 364 mln zł, dlatego też konieczne będzie pozyskanie wsparcia zewnętrznego na realizację projektu. Wspomniana kwota pozwala jednak na zawarcie umowy na tzw. zakres podstawowy.
– Obejmuje on wybudowanie obiektu do stanu surowego zamkniętego, łącznie z głównymi podejściami instalacyjnymi, a także wykonanie praktycznie pełnego zagospodarowania terenu – bez elementów małej architektury i bez zieleni. Uwzględnia również przebudowę zewnętrznego układu drogowego w rejonie ulic Pocztowej, Kujawskiej i Ceglarskiej. Istnieją też jednak możliwości zwiększenia tej kwoty, więc nie powinno być problemów z realizacją, chociaż w części, również pierwszej opcji, obejmującej pełne wykończenie budynku szpitala oraz wyposażenie sprzętem medycznym. Niemniej, dla pełnej realizacji zadania, konieczne będzie pozyskanie przez nas środków zewnętrznych z Krajowego Planu Odbudowy – wyjaśnia wiceprezydent Mariusz Śpiewok.
Teraz oferty będą analizowane
Co dalej? Wiadomo, że teraz każda oferta zostanie szczegółowo przeanalizowana. Wybór wykonawcy inwestycji może zająć komisji przetargowej od 3 do 6 miesięcy. – Następnie wykonawca, który okaże się cenowo najkorzystniejszy i otrzyma najwyższą liczbę punktów, zostanie wezwany do złożenia odpowiednich dokumentów w celu potwierdzenia spełnienia warunków udziału w postępowaniu. Po zakończeniu ich oceniania, jeśli wszystko przebiegnie prawidłowo, a środki na realizację inwestycji będą dostępne, przetarg zostanie rozstrzygnięty – przypomina Jolanta Górecka-Wróbel, naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych UM w Gliwicach. Oczywiście, możliwe są także odwołania, które wydłużą cały proces.
Nowy szpital – jak zapowiadają władze Gliwic – ma być mercedesem w swojej klasie. Przewidziano, że w poszczególnych segmentach placówki działać może 12 oddziałów. W budynku ma zmieścić się 350 łóżek dla pacjentów w pokojach jedno- i dwuosobowych. Powierzchnia szpitala, według planów, wyniesie ok. 57 tys. metrów kwadratowych. O budowie placówki przy ul. Kujawskiej mówi się od lat. Wizualizacje całości pojawiły się bowiem już w 2020 roku.