Piekielne upały w województwie śląskim. Wybija skalę
Dzisiaj, tj. w środę 10 lipca mamy pierwszy dzień z zapowiadanych upałów, które mają potrwać co najmniej tydzień. I już dzisiaj, choć prognozy mówiły o maksymalnej temperaturze 32 stopni, czujemy piekielne gorąco. W cieniu może i faktycznie temperatura nie przekracza maksymalnie 34 stopni, ale będąc w słońcu doświadczamy poważnego gorąca. Nasi czytelnicy pokazali nam to zresztą przesyłając zdjęcia swoich termometrów. Na niektórych brakło skali, na innych temperatury w słońcu przekraczały 40 stopni, a w jednym przypadku doszły do ponad 50! Zobaczcie sami w naszej galerii.
Słońce przegoniło ludzi z ulic
O tym, jak serio temperatura daje się we znaki można się przekonać wychodząc w godzinach południowych i popołudniowych na miasto. Oczywiście, jeśli ktoś w ogóle się odważy, ponieważ już od pierwszych chwil, po wyjściu z budynku, czuć drastyczną zmianę temperatury. Skwar jest momentami nie do zniesienia, a ludzie, jeśli tylko mogą, starają się poruszać w cieniu. Ulice dosłownie są opustoszałe. Widać, że kto nie czuje takiej potrzeby, ten nie wychodzi między betonowe budynki, nie chodzi po betonowych placach, skwerach, rynkach i ulicach.
Najgorzej, jeśli trzeba podróżować komunikacją miejską i trafi się na autobus albo tramwaj bez klimy. W Katowicach takiego pecha mogli mieć pasażerowie tramwaju nr 15 kursującego z Zagórza w Sosnowcu do Katowic. Tramwaj, który zaczynał swój kurs o 11:41 z przystanku Zagórze Rondo Jana Pawła II w Sosnowcu był szklarnią na torach. Brak klimatyzacji, a małe okienka zdecydowanie nie dawały żadnej ulgi pasażerom.
Jak sobie radzić z upałami na Śląsku?
Odpowiedź na powyższe pytanie powinna zawierać się w jednym zdaniu - w szczycie najlepiej nie wychodzić z domu. O to, jak wiadomo, jest jednak bardzo trudno. Jest kilka prostych sposobów, które mogą przynieść ulgę. Oto garść prostych porad, jak chronić się przed upałem.
- Będąc w domu koniecznie trzeba zasłonić wszystkie okna w godzinach największego nasłonecznienia. Dzięki temu temperatura w domu nie pójdzie szybko do góry, a mieszkanie się nie nagrzeje.
- Pij dużo wody nawet jeśli nie czujesz pragnienia. Jeśli to możliwe, zrezygnuj z wszystkiego, co zawiera kofeinę i alkohol, ponieważ mogą przyczynić się do odwodnienia. Warto też spożywać owoce i warzywa z dużą zawartością wody, takie jak arbuzy, ogórki czy pomarańcze.
- Luźne, lekkie i jasne ubrania to podstawa. Wszyscy wiemy, że ciemne ubrania mocniej przyciągają słońce. Jasne i zwiewne ubrania pozwalają ciału oddychać i odbijają promienie słoneczne. Warto nosić kapelusz z szerokim rondem albo czapkę z daszkiem by chronić twarz przed słońcem. Okulary przeciwsłoneczne wręcz wskazane.
- Przebywaj w cieniu albo chłodnych pomieszczeniach zwłaszcza w godzinach szczytu słonecznego, czyli pomiędzy 10:00 a 16:00. Jeśli nie posiadasz klimatyzacji, zaopatrz się w wentylatory, które pomagają w cyrkulacji powietrza i dają poczucie chłodu. Zrezygnuj wtedy z aktywności fizycznej na zewnątrz. Przełóż to na wczesny ranek, albo późny wieczór.
- Chłodny prysznic albo kąpiel pomaga schłodzić ciało. Warto sobie robić zimne okłady na czoło, kark czy nadgarstki, co pomaga w obniżeniu temperatury ciała. Można używa spryskiwaczy z wodą - skutecznie schładzają nagrzane ciało.
Można również spędzić czas nad zbiornikami wodnymi czy basenami. Poniżej lista najlepszych miejsc w woj. śląskim.