Chciał uniknąć badania trzeźwości, teraz grozi mu więzienie
W minioną niedzielę 16 czerwca na ul. Goduli w Rudzie Śląskiej miejscowi policjanci prowadzili kontrole trzeźwości przejeżdżających kierowców. Kierujący dacią niespodziewanie zawrócił na widok policjantów, czym zwrócił na siebie ich uwagę.
Policjanci ruszyli za uciekinierem, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Dawali kierującemu sygnały nakazujące zatrzymanie się, jednak ten nie reagował i uciekał dalej ulicami dzielnicy Godula. Dopiero po kilku minutach zatrzymał się. Kierującym okazał się być mieszkaniec Rudy Śląskiej.
- Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się starszy rudzianin, który przyznał się, że rano wypił piwo i nie wiedział, czy jest trzeźwy, dlatego chciał uniknąć spotkania z policjantami. Badanie trzeźwości okazało się negatywne. Jedynym przewinieniem była ucieczka i niezatrzymanie się do kontroli od razu - przekazał asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.
Rudzianin został zatrzymany i usłyszał już zarzut. Mimo że był trzeźwy, jego sprawa swój finał będzie miała w sądzie. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę przed policją grozi mu teraz nawet do 5 lat więzienia. Sąd może na mężczyznę nałożyć również bezwzględny zakaz prowadzenia pojazdów na 15 lat.