Tychy to jedno z wielu miast w Polsce, które ma problem z dzikami. Zwierzęta coraz chętniej wychodzą z lasu i kierują się w stronę zabudowań. Dlatego miasto zdecydowało się na pewien zabieg, który ma powstrzymać zwierzęta przed wędrówkami po mieście.
- Specjalny granulat o nazwie WILDGRANIX został rozsypany wzdłóż ściany lasu od ulicy Beskidzkiej, przez osiedle Z1, ośrodek wypoczynkowy Paprocany, osiedle W, aż do Parku Wodnego - mówi Ewa Grudniok, rzeczniczka tyskiego Urzędu Miasta.
Preparat jest bezpieczny dla zwierząt i środowiska, więc właściciele czworonogów nie muszą się martwić o swoich pupili.
Granulat jest mieszanką na bazie węglanu wapnia wydziela zapachy drapieżników, co ma być dla zwierząt bodźcem do ucieczki i powrotu do lasu.