Tychy postawiły na dość nietypowy sposób walki z dzikami

Agnieszka Kucjas-Karkoszka 2020-06-19 19:12

Zamiast kontrolowanego odstrzału, miasto chce zatrzymać dziki w lesie. Pomóc w tym ma specjalny granulat, który dla dzikich zwierząt pachnie jak drapieżnik.

Tychy to jedno z wielu miast w Polsce, które ma problem z dzikami. Zwierzęta coraz chętniej wychodzą z lasu i kierują się w stronę zabudowań. Dlatego miasto zdecydowało się na pewien zabieg, który ma powstrzymać zwierzęta przed wędrówkami po mieście.

- Specjalny granulat o nazwie WILDGRANIX został rozsypany wzdłóż ściany lasu od ulicy Beskidzkiej, przez osiedle Z1, ośrodek wypoczynkowy Paprocany, osiedle W, aż do Parku Wodnego - mówi Ewa Grudniok, rzeczniczka tyskiego Urzędu Miasta.

Preparat jest bezpieczny dla zwierząt i środowiska, więc właściciele czworonogów nie muszą się martwić o swoich pupili.

Granulat jest mieszanką na bazie węglanu wapnia wydziela zapachy drapieżników, co ma być dla zwierząt bodźcem do ucieczki i powrotu do lasu.

Uwielbiasz fast foody? Przekonajmy się! Dopasuj ich nazwy do zdjęcia [QUIZ]
Pytanie 1 z 15
Fast food z obrazka to:
Uwielbiasz fast foody? Przekonajmy się! Dopasuj ich nazwy do zdjęcia
Jak uchronić przed kleszczami siebie i swojego psa?