Strzały i armatka wodna na Stadionie Zagłębia. To tylko ćwiczenia, ale kibiców gości nie będzie

Na nowym sosnowieckim stadionie Zagłębia odbyło się szkolenie II Kompanii Nieetatowego Pododdziału Prewencji. W skład kompanii wchodzą policjanci z Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, Będzina oraz Zawiercia.

Celem ćwiczeń było doskonalenie umiejętności funkcjonariuszy, na wypadek stadionowych zamieszek. Policjanci szkolili się z zakresu działań bojowych, obezwładniania agresywnych kibiców oraz przywracania porządku podczas meczu.

W ostatnim czasie w Polsce coraz częściej mówi się o roli mundurowych w zapewnieniu bezpieczeństwa podczas wydarzeń sportowych. Jednym z elementów skutecznej pracy prewencji policji na stadionie jest odpowiednie przygotowanie i szkolenie funkcjonariuszy. Zajęcia te miały na celu przygotowanie funkcjonariuszy do pracy w trudnych sytuacjach, które mogą mieć miejsce podczas meczu. Stróże prawa doskonalili, jak zachować się w sytuacjach, w których konieczne jest szybkie i skuteczne działanie, np. w przypadku zamieszek na trybunach, czy interwencji wobec agresywnych kibiców - informują policjanci z sosnowieckiej komendy.

5 zdjęć

Kibice GKS-u Katowice bez wstępu na Stadion Zagłębia

Ćwiczenia na stadionie Zagłębia trwały kilka godzin. Padły strzały, użyto armatki wodnej, a z trybun inni mundurowi rzucali w policjantów przedmiotami. Sytuacja miała zasymulować faktyczne stadionowe burdy. Jednak na meczu otwarcia zabraknie kibiców gości, przez co spada ryzyko możliwości ewentualnych zamieszek sprowokowanych przez kibiców jednej, bądź drugiej strony.

Kibice GKS-u Katowice nie wejdą w sobotę, 25 lutego, na stadion Zagłębia, bo nie zezwolili na to organizatorzy meczu. W uzasadnieniu swojej decyzji podkreślają, że chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa w trakcie ewentualnej ewakuacji. Obok ArcelorMittal Parku trwa remont ulicy Zaruskiego, która jest nieprzejezdna. Dodatkowo w Arenie Sosnowiec, też będącej częścią Zagłębiowskiego Parku Sportowego, odbywać się będzie turniej finałowy Suzuki Pucharu Polski koszykarek.