W środę, 17 listopada wieczorem policjanci z Jastrzębia-Zdroju otrzymali informację, że w jednym z mieszkań nietrzeźwa kobieta opiekuje się swoim dzieckiem. Gdy przyjechali pod wskazany adres, nikt im nie otworzył, choć w mieszkaniu słychać było bieganie dziecka oraz jego odgłosy.
- Dopiero po dłuższym czasie drzwi otworzyła zaspana kobieta. Od 44-latki wyczuwalna była silna woń alkoholu, jej mowa była bełkotliwa, miała bardzo chwiejny krok. W mieszkaniu panował nieporządek, unoszący się dym papierosowy. Dziewczynka była zaniedbana i głodna. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Znajomy, który spał w tym mieszkaniu, także był nietrzeźwy, w jego przypadku badanie alkomatem wykazało 3,5 promila w organizmie - poinformowała jastrzębska policja.
Na miejsce przybyła babcia, która zaopiekowała się wnuczką. Śledczy ustalą teraz, czy kobieta swoim zachowaniem naraziła dziecko na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Jeżeli to się potwierdzi, grozi jej kara nawet 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: