Gazeta „Rzeczpospolita” przekazuje, że 2023 rok nie zapowiada się lepiej pod względem wzrostu cen żywności w sklepach. Najbardziej zdrożeją alkohole, mięso, nabiał i warzywa.
Z danych zebranych przez nas wśród firm badawczych, związków branżowych i działów zakupów sieci handlowych wynika, że nabiał czy tłuszcze roślinne nadal mogą drożeć co najmniej o 20–30 proc., tylko nieco mniej mięso, pieczywo czy alkohole. Mocno będą rosnąć też ceny warzyw i owoców, zwłaszcza importowanych – informuje Rzeczpospolita cytowana przez PAP.
O 26 procent droższe produkty
Według Głównego Urzędu Statystycznego ceny produktów żywnościowych w 2022 r. zdrożały średnio o prawie 26 procent.
W 2022 r. średni wzrost cen żywności wyniósł od 22,3 proc. według GUS, do 25,8 proc. według indeksu cen w sklepach detalicznych. To oznacza, że wybrane jednostkowe produkty, nie tylko żywnościowe, podrożały nawet o 80–100 proc. W roku 2023 r. nastąpi wyhamowanie wzrostu cen żywności, ale powolne i wynikające m.in. z efektu wysokiej bazy w 2022 r. – mówi prof. Konrad Raczkowski, dyrektor Centrum Gospodarki Światowej UKSW.
Główny ekonomista grupy Blix Krzysztof Łuczak, na łamach „Rzeczypospolitej” prognozuje, że największych podwyżek można spodziewać się na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2023 roku.
Najmocniej wśród żywności zdrożeją m.in. produkty tłuszczowe (oleje i masła), mięso (szczególnie drobiowe), nabiał (w tym mleko i sery) oraz warzywa. Najbardziej będzie to widoczne w okolicach marca i kwietnia. Później dynamika może lekko wyhamować – przewiduje Łuczak.
Jednymi z czynników wpływających na wzrost cen produktów są rosnące ceny surowców i energii. Także przez wzrost płacy minimalnej inne ceny również wzrosną.