Tyskie Paprocany to jeden z piękniejszych zakątków województwa śląskiego, ale też jeden z najczęściej zamykanych dla ludzi. Powodem są zakwitające tam sinice, przez które dochodzi do czasowego zamknięcia kąpieliska i zakazu wchodzenia do wody. W ubiegłym roku zakwit sinic nastąpił w maju. W tym roku nastąpiło to dopiero w lipcu, o czym poinformował w komunikacie Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Tychach.
PAŃSTWOWY POWIATOWY INSPEKTOR SANITARNY W TYCHACH zawiadamia osoby korzystające z kąpieliska Ośrodek Wypoczynkowy Paprocany – Jezioro Paprocany w Tychach, że został wprowadzony TYMCZASOWY ZAKAZ KĄPIELI ze względu na zakwity sinic w ilości powodującej zmianę barwy i mętności.
Polecany artykuł:
Zakaz został wprowadzony we wtorek, 8 lipca. - Po ustąpieniu zanieczyszczenia sinicami oraz uzyskaniu wyników badań potwierdzających spełnienie wymagań mikrobiologicznych określonych w ww. rozporządzeniu zostanie cofnięty tymczasowy zakaz kąpieli oraz wydany nowy komunikat - informują tyskie służby.
Dlaczego sinice zakwitają na Paproacanach?
Zwykle upalne lato oraz napływ wody rzecznej z zanieczyszczeniami stwarzają najdogodniejsze warunki do rozwoju sinic. Błyskawicznie namnażające się sinice wytwarzają toksyny, które są groźne nie tylko dla ryb, lecz także dla człowieka. Na Paprocanach zagrożenie znane jest od lat. Nie pomagają żadne próby walki z sinicami. Pozostaje jedynie czekać na długotrwały deszcz i wiatr, który powinien naturalnie poradzić sobie z tymi koloniami bakterii.
Jak sinice szkodzą zdrowiu?
Sinice można poznać po charakterystycznym nieprzyjemnym zapachu oraz tworzeniu piany na brzegu wody.
Kąpiele, czy nawet przebywanie blisko wody, w której doszło do zakwitu cyjanobakterii lub wdychanie powietrza w okolicach skażonych kąpielisk, może prowadzić do pogorszenia zdrowia, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Absolutnie zakazane jest nie tylko wchodzenie bezpośrednio do takiej wody, ale nawet pływanie kajakami czy rowerkami wodnymi.
Na takie zagrożenie najbardziej narażone są małe dzieci, w związku z tym Sanepid zazwyczaj zamyka kąpieliska, gdy stwierdzi, że woda jest zaatakowana przez sinice.
