Gliwice. Seria wypadków z udziałem kierujących jednośladami
W czwartek, 3 lipca trzy osoby kierujące jednośladami trafiły do szpitali, po wypadkach z udziałem samochodów osobowych. Do pierwszego zdarzenia doszło przed południem w Gliwicach, na ulicy Kozielskiej. 30-letnia gliwiczanka, kierując samochodem marki Mercedes, podczas wjazdu na drogę z prywatnej posesji zderzyła się z motocyklistą. 56-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego doznał poważnych obrażeń ciała i decyzją Zespołu Ratownictwa Medycznego trafił do szpitala.
Drugie zdarzenie miało miejsce przed godz. 16.00 w Sośnicowicach (pow. gliwicki). Kierująca volkswagenem golfem 49-letnia kobieta, wymijając się z jadącymi z naprzeciwka rowerzystami, zjechała na przeciwległy pas ruchu. Wskutek manewru doszło do czołowego zderzenia z 11-letnią dziewczynką oraz 13-letnim chłopcem. Oboje młodzi rowerzyści odnieśli obrażenia ciała i zostali hospitalizowani.
Wiadomo, że zarówno kierująca mercedesem, jak i volkswagenem była trzeźwa.
W związku z trwającymi wakacjami i rosnącą liczbą wypadków z udziałem kierujących jednośladami - rowerami i hulajnogami elektrycznymi, służy apelują o rozwagę na drodze.
Apelujemy, by na drodze zachowywać, w taki sposób, jaki wymaga tego od nas sytuacja. To że obecnie nie ma konieczności noszenia kasku przez kierujących jednośladami, to nie zwalnia to nas od logicznego myślenia. Kask chroni najważniejszą część ciała, która jest najbardziej wrażliwe na urazy. Dlatego też prosimy, by uczestnicy ruchu drogowego zawsze je zakładali - apeluje nadkom. Marzena Szwed, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
W tym miejscu warto także podkreślić, że jednoślad jest mniejszy i trudniejszy do zauważenia, zwłaszcza gdy warunki pogodowe są zmienne, a widoczność ograniczona. Często ginie w martwym polu lusterek. To właśnie nieuwaga kierowców samochodów jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków z udziałem motocyklistów i rowerzystów.
