W czasie pandemii porzucanie śmieci nad wodą jeszcze się zwiększyło, bo wiele osób zrezygnowało z wyjazdów wakacyjnych za granicę i wypoczywało nad polskimi wodami.
- Wędkarze zostawiają, turyści zostawiają. Grille te jednorazowe to jest takie przekleństwo, zmora, butelki plastikowe, puszki po piwie, reklamówki. Wędkarze zostawiają woreczki po zanętach. Ja myślę, że po prostu chyba nie ma kar. 50 złotych mandatu, 100 złotych mandatu i po prostu sobie ludzie z tego nic nie robią, a my mamy jeszcze genetycznie przekorność, jak czegoś nie wolno to tym bardziej trzeba robić - powiedział nam Andrzej Plaskaty ze Straży Rybackiej w Katowicach.
Tony śmieci pojawiają się każdego roku nad dąbrowskimi Pogoriami.
- Ludzie zostawiają trawę, różnego rodzaju śmieci, artykuły gospodarstwa domowego, telewizory, bywały również i samochody. Jeżeli my to zostawimy nad ciekami wodnymi. Już mieliśmy w ciągu dwóch miesięcy dwa duże przybrania kiedy były takie sytuacje iż ta trawa, te śmieci, te konary wpływały pod przepust i powodowały, że wody się piętrzą i powoduje to miejscowe zalania - mówi Stefan Mojżeszek dyrektor zarządu Zlewni w Katowicach.
Porzucone śmieci nie są obojętne dla ekosystemów, przedostają się do wód i w konsekwencji je zanieczyszczają. Każda akcja sprzątania przynosi efekty, ale na krótko, bo w miejsce uprzątniętych odpadów, szybko pojawiają się nowe.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!"