W nocy z soboty na niedzielę przed godz. 2 raciborscy policjanci zatrzymali do kontroli samochód przy ul. Bosackiej. W trakcie czynności wyczuli jednak u kierowcy alkohol. Badanie wykazało, że 33-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Do tego nie miał też prawa jazdy. Żeby uniknąć kary, kierowca próbował sprawę załatwić pieniędzmi i chciał policjantom wręczyć 600 złotych łapówki w zamian za zapomnienie o sprawie. Policjanci podziękowali, zakuli go w kajdanki, zawieźli do aresztu. Teraz za jazdę po pijanemu, bez uprawnień i za próbę przekupstwa grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Racibórz: Pijany kierowca chciał załatwić sprawę i dać 600 zł łapówki. Załatwił sobie tylko kłopoty
2023-02-07
12:20
Nie wiadomo co w głowie miał 33-latek z Raciborza, poza alkoholem, że zdecydował się na próbę polubownego załatwienia sprawy z policjantami. W efekcie załatwił sobie tylko kłopoty.