Tragiczny pożar w Pszczynie. Jedna osoba nie żyje, druga w ciężkim stanie
W poniedziałkowy wieczór mieszkańców Pszczyny zaniepokoił widok gęstego dymu unoszącego się nad osiedlem przy ulicy Dobrawy. Około godziny 20:00 w budynku socjalnym doszło do poważnego pożaru, który w krótkim czasie przerodził się w dramat o tragicznych konsekwencjach. Na miejscu zginęła jedna osoba, a kolejna w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala.
Zgłoszenie, które wpłynęło do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie, dotyczyło pożaru mieszkania na parterze. Jak relacjonuje Mateusz Caputa, rzecznik pszczyńskiej straży pożarnej, sytuacja od początku była bardzo poważna. Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP oraz cztery jednostki OSP. Strażacy, działając w silnym zadymieniu, usłyszeli od świadków, że wewnątrz mogą znajdować się ludzie.
W pierwszej kolejności ratownicy zdołali wydostać jedną poparzoną osobę. Poszkodowany, w stanie zagrażającym życiu, został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego i trafił do szpitala. Niestety, w mieszkaniu objętym ogniem znajdowała się także druga osoba. Po kilkunastu minutach intensywnych poszukiwań strażacy odnaleźli ciało. Jego stan nie pozwalał na podjęcie jakichkolwiek działań ratunkowych.
W trakcie akcji strażacy natrafili również na butlę gazową znajdującą się w mieszkaniu. Została ona zabezpieczona zgodnie z obowiązującymi procedurami, aby wyeliminować ryzyko wybuchu i dalszego rozprzestrzenienia ognia.
Smutne słowa burmistrza Pszczyny. "Nie mam dobrych wieści"
Na miejsce przybył burmistrz Pszczyny, Dariusz Skrobol, który przekazał mieszkańcom tragiczne informacje. W swoim oświadczeniu powiedział:
Niestety nie mam dobrych wieści. Około godziny 20:00 doszło do poważnego pożaru w budynku przy ul. Dobrawy. Z ogromnym smutkiem informuję, że w wyniku zdarzenia jedna osoba poniosła śmierć, a kolejna została przewieziona do szpitala. Trzy osoby zostały przebadane na miejscu przez zespół ratowników medycznych. (...) Mieszkańcy budynku przy ul. Dobrawy 1a/c zostali ewakuowani, a gmina zapewnia im bezpieczne lokale zastępcze. Składam wyrazy współczucia rodzinie zmarłej osoby. Dziękuję wszystkim służbom za szybką i profesjonalną reakcję - napisał w mediach społecznościowych burmistrz Pszczyny.
Dla wielu mieszkańców ewakuacja była ogromnym przeżyciem. Część osób musiała opuścić swoje mieszkania w pośpiechu, zabierając tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Władze miejskie wraz z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej zapewniły poszkodowanym bezpieczne lokale zastępcze oraz pierwszą pomoc psychologiczną i organizacyjną.
W tym czasie strażacy nadal prowadzili dogaszanie pogorzeliska, a policjanci zabezpieczali teren i rozpoczęli czynności mające ustalić przyczyny pożaru oraz okoliczności śmierci odnalezionej osoby. Na miejscu pracowali również przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego oraz Administracji Zasobów Komunalnych.
Zobaczcie zdjęcia z akcji gaśniczej budynku socjalnego w galerii poniżej.
