W niedzielę 18 grudnia, tuż po godz. 2 w nocy policja otrzymała informację o pożarze domu jednorodzinnego w Radlinie. a miejscu jako pierwsi pojawili się mundurowi z Komisariatu Policji w Radlinie oraz wodzisławskiej drogówki. Cztery osoby opuściły płonący dom samodzielnie, jedna została w środku. Policjanci weszli do płonącego budynku i wynieśli nieprzytomną kobietę. 66-latka nie dawała oznak życia.
Mundurowi natychmiast przystąpili do resuscytacji. Wtedy na miejsce przyjechała straż pożarna, która wsparła działania policjantów przenośnym defibrylatorem. Czterech z pięciu domowników trafiło do szpitala. Na miejscu pracował prokurator oraz biegły z zakresu pożarnictwa. Radlińscy śledczy pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniali przyczynę i szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.