Zdaniem ekologów D=do tej pory Ministerstwo Klimatu i Środowiska ani Wody Polskie nie pociągnęły do odpowiedzialności winnych zeszłorocznej katastrofy. Ignorują także fakt, że sektor górniczy jest w największym stopniu odpowiedzialny za wysokie zasolenie wody w Odrze a to właśnie przyczyniło się do katastrofy.
W tym tygodniu Greenpeace Polska zorganizował akcję przy kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej. Zakład należy do Polskiej Grupy Górniczej. Aktywiści zatamowali wylot kolektora wód kopalnianych odprowadzanych do cieku powierzchniowego do Kłodnicy, rzeki, która wpada do Odry.
-- Sprzeciwiamy się tego typu akcją, bo one stwarzają ogromne zagrożenie. Trwałe zatamowanie odpływu wód w kolektorze, może uszkodzić system odwadniania, a co za tym idzie, doprowadzić do zalania kopalni i zagrozić bezpieczeństwu naszych pracowników- mówi Tomasz Głogowski, rzecznik PGG.
-- Nie damy się zastraszyć- odpowiada Katarzyna Bielewska Z Greenpeace Polska. Będziemy nadal działać na rzecz przyrody i klimatu. Od katastrofy w Odrze minęło osiem miesięcy a zarówno resort środowiska jak infrastruktury nie wprowadziły żadnych ograniczeń na zrzuty soli przez kopalnie, choć to właśnie wysoki poziom zasolenia był główną przyczyną katastrofy-dodaje.
PGG przyznaje że ma wszystkie niezbędne pozwolenia na odprowadzanie wód kopalnianych do rzek. Odbywa się to na podstawie otrzymanych od Wód Polskich pozwoleń wodnoprawnych. Aktywiści uważają to za skandal, że rząd zezwala na zrzut do rzek dowolnie zasolonych ścieków, co wykorzystują praktycznie wszystkie spółki górnicze.
--Za niespełna trzy miesiące minie rok od katastrofy w Odrze, ani ministra Anna Moskwa ani wiceminister Marek Gróbarczyk, nadzorujący Wody Polskie, nie zrobili nic aby ograniczyć zrzut wysoce zasolonych ścieków z kopalń węgla kamiennego do Odry-przypominają ekolodzy.
Greenpeace podkreśla, że wykorzystuje kreatywne, zawsze pokojowe działania, by zapewnić wszystkim przyszłość, w której środowisko i ludzie są bezpieczni. Aktywiści i aktywistki stali się głosem całego społeczeństwa. Polki i Polacy chcą ratować Odrę - w najnowszych badaniach IBRiS ponad 83% badanych uważa, że należy zaprzestać zrzucania szkodliwych substancji do rzeki. Blokada zrzucanych przez kopalnię do rzeki ścieków miała charakter symboliczny i nie powodowała żadnego zagrożenia dla pracowników kopalni. Zarzuty PGG nie mogą być traktowane poważnie.