Podczas zwolnienia lekarskiego poleciał do Meksyku. Do rybnickiej skarbówki zgłosiła go.... była żona

i

Autor: pixabay

WIADOMOŚCI

Pojechał do Meksyku odpocząć od swojej żony. Kobieta doniosła na niego w ZUSie. Finał sprawy w sądzie

2025-02-13 10:38

W Sądzie Rejonowym w Rybniku zakończyła się sprawa pomiędzy Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a mieszkańcem, który będąc na L4 wystawionym przez psychiatrę, pojechał odpocząć do Meksyku. Mężczyzna, na którego doniosła żona, musiał udowadniać przed sądem, że odpoczynek zalecony przez lekarza od jego byłej partnerki był jedną z form leczenia.

Miał problemy z żoną, pojechał do Meksyku odpocząć. Stanął przed sądem

W Sądzie Rejonowym w Rybniku zapadł wyrok w kontrowersyjnej sprawie, która rozegrała się między Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a mężczyzn o inicjałach K.G. Dotyczyła ona zwolnienia lekarskiego, wakacji w Meksyku, byłej już żony mężczyzny i otarła się nawet o oskarżenie o molestowanie własnej córki. Ale po kolei.

M.K. wiele miesięcy temu złożył pozew rozwodowy. Główny powód? Jego żona doprowadziła go niemal do szaleństwa, i to raczej w negatywnym znaczeniu. Kobieta miała mu zatruwać życie, wszczynać awantury bez powodu, stawiać bezpodstawne oskarżenia i na każdym kroku gnębić go psychicznie. Kiedy tylko został złożony pozew, problemy tylko się nasiliły, co znacznie wpłynęło na jego życie osobiste i zawodowe. Koniec końców mężczyzna zdecydował się poszukać pomocy u specjalisty. Ten wysłał go na L4 zalecają przy okazji wyjazd do miejsca, które pozytywnie działa na jego psychikę i pozwoli mu odpocząć od utrudniającej mu życie żony. Padło na Meksyk. Kiedy tylko dowiedziała się o tym jego żona, od razu doniosła na niego do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a ten od razu wstrzymał wypłatę zasiłku chorobowego w lutym 2024 roku. ZUS odmówił K.G. prawa do zasiłku chorobowego za okres od 20 stycznia do 9 lutego 2024 r. Uznano, że ubezpieczony niezgodnie z przeznaczeniem wykorzystał zwolnienie lekarskie przebywając na wakacjach w Meksyku. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Rybniku gdzie dokładnie sprawa została wyjaśniona.

Człowiek vs. machina ZUS-u. Szokujące kulisy sprawy

Zakład Ubezpieczeń Społecznych, opierając się na dostępnych dokumentach, argumentował przed sądem, że pobyt K.G. w Meksyku miał charakter wypoczynkowy, a co za tym idzie, ubezpieczony nie spełniał warunków uprawniających do otrzymania zasiłku chorobowego.

W odpowiedzi na tę decyzję K.G. złożył odwołanie, wskazując, że wyjazd był elementem terapii psychiatrycznej. Mężczyzna wyjaśnił, że leczył się u psychiatry z powodu poważnych problemów emocjonalnych, które wynikały z trudnych relacji z byłą żoną. Kobieta miała naruszać jego mir domowy, składać donosy do jego pracodawcy, a nawet wynająć prywatnego detektywa do śledzenia jego działań. 

Mężczyzna w okresie od 17 listopada 2023 roku do 8 marca 2024 roku leczył się psychiatrycznie. Lekarz zalecił mu wyjazd poza jego miejsce zamieszkania w celu redukcji stresu i uniknięcia awantur żony. Informacja o tym trafiła też do ZUS.

Ubezpieczony wybrał Meksyk, gdyż często tam przebywał, z uwagi na fakt, że znajdował się tam ośrodek medytacji, oddychania, leczenia traum i stresów, który był prowadzony przez jego byłego partnera biznesowego - czytamy w uzasadnieniu orzeczenia w tej sprawie wydanym przez sąd w Rybniku.

- Ubezpieczony K. G. był zatrudniony w (...) sp. z o.o. na stanowisku kierownika działu transportu (...) i z tego tytułu podlegał ubezpieczeniom społecznym. Ubezpieczony w okresie od 20 stycznia 2024 roku do 9 lutego 2024 roku był niezdolny do świadczenia pracy w powodu zaburzeń adaptacyjnych. Schorzenie to było spowodowane zachowaniem żony ubezpieczonego – M. G. Ubezpieczony wskutek złożenia pozwu rozwodowego, doświadczył traumatycznych i nieprzyjemnych zachowań - czytamy.  

Rybnicki sąd ujął bardzo delikatnie to, co faktycznie było powodem złego stanu psychicznego M.K. doprowadzając go do tragicznego stanu. Taka decyzja to efekt wielu decyzji i działań jego byłej żony skierowanych przeciwko niemu. M.K. przed i w trakcie rozwodu był m.in. oskarżony przez nią o molestowanie córki, był też obrażany i poniżany przez nią w obecności bliskich i dzieci. Kobiet posunęła się również do składania donosów u pracodawcy M.K., przez co mężczyzna został zwolniony,  także zleciła odkręcenie kół w jego samochodzie, w wyniku czego doszło do wypadku. Kobieta nagrywała również i udostępniała innych sesje terapeutyczne M.K. a także zleciła śledzenie go przez detektywa. 

Z tego powodu przeciwko kobiecie toczą się postępowania karne. Co ciekawe, w grudniu 2023 roku kobieta zostawiła swojemu byłemu mężowi list pożegnalny i chciała się targnąć na swoje życie.

Śląsk Radio ESKA Google News
Autor:

Mężczyzna stając przed sądem musiał udowodnić, że ZUS bezprawnie odebrał mu zasiłek, a jego wyjazd do Meksyku miał tylko i wyłącznie przysłużyć się do poprawy jego zdrowia psychicznego. Był to element terapii w Centrum Medytacji i Leczenia Traum, gdzie uczestniczył w sesjach medytacyjnych, zajęciach z jogi i terapii oddychania. To miało na niego dobry wpływ, bowiem jak czytamy w uzasadnieniu, dzięki temu M.G. od 1 sierpnia 2024 roku był w stanie rozpocząć pracę u nowego pracodawcy i to na stanowisku menadżerskim.

Sąd, bazując na dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego psychiatry, uznał argumenty przedstawione przez M.G. za zasadne. Stwierdził, że pobyt w Meksyku miał pozytywny wpływ jego stan zdrowia, co oznaczało, że zwolnienie lekarskie było wykorzystywane zgodnie z jego celem. W konsekwencji sąd unieważnił decyzję ZUS i przyznał ubezpieczonemu prawo do zasiłku chorobowego

Choć M.G. wygrał z ZUS-em, to nie oznacza, że nie będzie odwiedzał polskich sądów, bowiem toczą się jeszcze sprawy karne przeciwko jego byłej żonie. 

Quiz leczenie w PRL. Czy pamiętasz te metody uzdrawiania za komuny?
Pytanie 1 z 16
Łatwy punkt na początek. Na zdjęciu widzisz:
Quiz leczenie w PRL. Czy pamiętasz te metody uzdrawiania za komuny1