Rekord promili
36-letni kierowca traktora został zatrzymany przez policję na drodze w okolicach Tworoga. Styl jazdy mógł sugerować, że nie jest trzeźwy. Podejrzenia okazały się trafne, bo mężczyzna wydmuchał aż 4 prom. To nowy rekord promili w Polsce w 2023 r. Do tej pory w kraju nie odnotowano jeszcze kierowcy, który byłby bardziej pijany. Do całej sytuacji doszło w czwartek 12 stycznia.
- Około 18.00 dyżurny tarnogórskiej komendy odebrał zgłoszenie, że od Pyskowic w kierunku powiatu tarnogórskiego jedzie traktor, którego kierowca może być nietrzeźwy. Zgłoszenie przekazał świadek, którego uwagę przykuł styl jazdy ciągnika. Nie było możliwości przerwania jazdy kierującemu, dlatego świadek na bieżąco informował policjantów, gdzie się znajdują. Dzięki tym informacjom już po kilku chwilach policjanci z Tworoga zatrzymali pojazd do kontroli - informuje policja w Tarnowskich Górach.
Pijany traktorzysta
Co gorsza, z pijanym mężczyzną podróżował jego 15-letni syn. Za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie 36-latkowi z Wojski, oprócz utraty prawa jazdy, wysokiej grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów, mogą grozić również 2 lata więzienia.
Alkoholowe rekordy
1 miejsce
W 2012 rok doszło do wypadku samochodowego w Dobrołęce pod Ostrołęką. Kierowca wjechał wprost pod tira. Zginął, ale policjanci pobrali próbkę jego krwi do analizy, która wykazała 22,3 promile alkoholu we krwi! Krew pobrano z rany i mogło dojść do zanieczyszczenia. Dlatego nie jest to oficjalny rekord Polski.
2 miejsce
W 1994 r. 33-letni mieszkaniec Elbląga zapił się na śmierć. Miał we krwi 15,9 promila alkoholu. Przekroczył śmiertelną dawkę niemal czterokrotnie!
3 miejsce - oficjalny rekord Polski wszech czasów
W 1995 roku pod Wrocławiem doszło do wypadku samochodowego. Sprawcą incydentu był całkiem pijany Tadeusz S. Mężczyzna miał we krwi aż 14,8 promila.
Zatrzymanie pijanego traktorzysty na Śląsku pod Tworogiem to kolejny przypadek, gdzie dzięki pomocy i reakcji innych osób, został zatrzymany nietrzeźwy kierowca. Zgłaszającemu, który powiadomił policjantów o swoich podejrzeniach, dziękujemy za czujność. Dzięki przekazanej informacji policjanci mogli szybko podjąć interwencję i prawdopodobnie zapobiegli drogowej tragedii.
„Nie reagujesz – akceptujesz” - pod takim hasłem realizowana jest kampania społeczna zachęcająca mieszkańców do wspólnego działania na rzecz bezpieczeństwa.