Zwierzęta z Ukrainy już w tyskim schronisku. Łącznie przygotowano dla nich 17 miejsc w pawilonie. Aktualnie w Tychach schronienie znalazło 12 psiaków. Wszystkie psy na Ukrainie miały swoich właścicieli, którzy z powodu wojny zdecydowali się na to, by dla dobra ich pupili zagwarantować im schronienie w Polsce. Po 2-tyogodniowej kwarantannie wszystkie psy przyjęły szczepionkę przeciwko wściekliźnie i powoli będą wdrażane w procesy przygotowujące do adopcji.
Całym procesem adopcyjnym zwierząt z Ukrainy zajmować się będzie fundacja For Animals z Katowic.
To są wszystkie zdrowe psy. Ze względów bezpieczeństwa przez ten czas były odseparowane od psów z Polski - tłumaczy Katarzyna Bortel, inspektor Miejskiego Schroniska dla Zwierząt w Tychach.
Na samej granicy zwierzęta z tymczasowymi opiekunami spędzili ponad 8 godzin. Wcześniej psy zostały przetransportowane z Kijowa do Lwowa, gdzie odbył się przegląd medyczny. Cała podróż zwierzaków do Polski trwała około 7 dni.