Matka Boska Szopienicka - tak nazywano Jolantę Wadowską-Król. Kobieta, która była lekarzem pediatrą prawie 50 lat temu ratowała śląskie dzieci przed zakażeniem ołowicą, ryzykując swoje życie. Choroba rozprzestrzeniała się przez smog, który unosił się przy wtedy działającej szopienickiej hucie.
- Ja wtedy miałam jeden cel. Ja miałam taki amok, że muszę badać te dzieci, że ja muszę to zrobić jak najszybciej, by się o tym nie dowiedziały władze. Dzieci potem kierowaliśmy do sanatoriów i szpitali (...) Wszystkie pobliskie sanatoria były zapełnione moimi dziećmi - mówi Jolanta Wadowska-Król.
Już po otrzymaniu wstępnych wyników okazało się, że skala problemu zatrucia ołowiem u dzieci na tym obszarze jest ogromna, a wyniki badań są wręcz przerażające. Publikacja wyników w 1974 roku w rozprawie doktorskiej wywołała reakcję rządzącej wówczas w Polsce PZPR. Nastąpiły naciski, presja, rozmowy ostrzegawcze, a nawet groźby, by jak najszybciej wycofać się z tych działań. Pani Jolanta jednak się nie poddała.
- To były bardzo trudne czasy, nie wiadomo było jakie będą tego konsekwencje - może mnie zwolnią z pracy - pomyślałam. Jednak gdy się dowiedziałam, że w moim regionie są chore dzieci stwierdziłam - trudno, robię to co do mnie należy - dodaje pani Jolanta.
Dzisiaj jej wnuczka - Agnieszka Cygan przedstawią tę niezwykłą historię za pomocą... tańca.
- Przez taniec można wyrazić wszystkie emocje. Możemy opowiadać tę historię na wiele sposobów używając słów. Tańcząc możemy jednak wyrazić emocje takie jak radość, smutek, żal. Ludzie rozumieją te emocje, gdy się je im pokazuje, dlatego ten spektakl jest tak zrozumiały - mówi reżyserka Agnieszka Cygan.
Spektakl taneczny o Matce Boskiej Szopienickiej będziecie mogli zobaczyć m.in podczas Śląskiego Festiwalu Nauki już 5 grudnia w katowickim MCK-u.
- Jak można pokazać historię zatrucia ołowiem? Piętnaście osób występuje na scenie. Mamy m.in główną postać, czyli panią doktor - Matkę Boską Szopienicką, mamy ducha przyszłości i mamy ołów, czyli jedyną postać męską w tym spektaklu - dodaje reżyserka, Agnieszka Cygan.
Wydarzenie w katowickim MCK-u rozpocznie się około godziny 13:00. Wstęp jest całkowicie darmowy.