Obywatel Ukrainy handlował zakazanymi substancjami korzystając z automatów do paczek kurierskich

Kuriery za niego rozwozili zakazane środki. Dosłownie

26-letni obywatel Ukrainy miał sprytny plan na to, jak się wzbogacić, a przy tym nie pozostawiać większych śladów swojej działalności. Wykorzystywał do tego kurierów rozwożących paczki z automatów paczkowych. Plan był sprytny, bowiem pozwalał mu czyimiś rękoma dostarczać zakazane środki odurzające. Aż nie nadarzył się dzień, w którym Ukrainiec wpadł namierzony przez zwykły patrol policji z Katowic. Powód? Na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać, co przykuło ich uwagę. Policjanci w czasie kontroli znaleźli woreczki strunowe z zapakowanymi zakazanymi substancjami. Potem sprawdzili jego samochód, gdzie również znaleziono zakazane substancje. 

Sprawa 26-latka została przekazana policjantom zwalczającym przestępczość narkotykową i przestępczość pseudokibiców. Ci udali się do Sosnowca, gdzie znajdowało się mieszkanie Ukraińca. W trakcie przeszukania znaleziono m.in. metaamfetaminę, ecstasy, marihuanę oraz haszysz. To nie wszystko.  

Stróże prawa prowadząc czynności, dokonali kontroli punktu odbioru i nadania przesyłek kurierskich, z którego korzystał zatrzymany. Okazało się, że w jednej ze skrytek znajduje się paczka należąca do 26-latka z zawartością 100 działek dilerskich marihuany - relacjonuje katowicka policja. 

Łącznie katowiccy policjanci zabezpieczyli ponad 800 działek dilerskich marihuany, ponad 250 działek haszyszu, ponad 100 gramów oraz 10 tabletek ecstasy, blisko 9000 działek metaamfetaminy, 40 działek kokainy, 20 działek amfetaminy oraz LSD.

Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. W więzieniu może spędzić nawet 12 lat.