Niezwykłe odkrycie w jurajskim Olsztynie. Archeolodzy nie przypuszczali, co tam znajdą
Do sensacyjnego odkrycia doszło w rejonie Zamku w Olsztynie k. Częstochowy. Na terenie tej jurajskiej gminy archeolodzy natrafili na najstarszą na całej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej sieć jaskiń, szczelin i podziemnych korytarzy. Wewnątrz znaleźli również ślady fauny. Odkryto bardzo stare szczątki zwierząt, które mogą pochodzić nawet sprzed epoki lodowcowej. Najprawdopodobniej znalazły się tam za sprawą żyjących tutaj niegdyś i polujących ludzi.
- Można powiedzieć, że jest to paleontologiczne złoto - mówi archeolog, dr Mikołaj Urbanowski, reprezentujący Fundację Przyroda i Człowiek. Niezwykle ciekawym odkryciem biologicznym w nowo odkrytych korytarzach jaskini jest obecność nieznanego dotąd gatunku chrząszcza.
ZOBACZ TAKŻE: Liczba górników chorujących na koronawirusa przekroczyła tysiąc. Ogniska w dwóch kopalniach
Stara kuźnica i szczątki szczeniaka
Archeolodzy prowadzą badania w jurajskiej gminie Olsztyn już od trzech lat. W miarę pogłębiania dna jaskini podczas prac archeologicznych natrafiono na ślady istniejącej tu kiedyś kuźnicy z piecem do wytopu metalu. Prawdopodobnie pochodzi ona z pierwszej połowy XV wieku. Jest to absolutnie nietypowe znalezisko, ponieważ nie zdarzało się, by kuźnice istniały w jaskiniach czy innych podziemiach, skąd trudno odprowadzić dym i gazy toksyczne.
Pod znajdującym się tam piecem znaleziono tak zwaną ofiarę zakładzinową – szczątki szczeniaka - którą niegdyś złożono pod piecem, co miało gwarantować udany wytop metalu. Podczas prac wykopaliskowych przy piecu doszło do zaskakującej obserwacji. Fragmenty urobku spadały gdzieś w głąb i znikały z pola widzenia. Pogłębienie i poszerzenie otworu doprowadziło do odkrycia nieznanego dotąd wyżej opisanego korytarza jaskini. Kuźnica funkcjonowała w Zamku mniej więcej w XV wieku, natomiast w późniejszym okresie w tym samym miejscu zlokalizowana była zamkowa spiżarnia.