Mieszkanka Radlina straciła nogę w dramatycznym wypadku. 22-latka potrzebuje naszej pomocy

Wiele ludzi już zaangażowało się w pomoc 22-letniej Mai, która uległa makabrycznemu wypadkowi. Świat 22-letniej mieszkanki Radlina całkowicie zmienił się 7 lipca 2021 roku. Maja jak co dzień spacerowała ze swoim psem tą samą, dobrze znaną trasą. Nie spodziewała się w ogóle tego, co się stanie. W pewnym momencie przejeżdżająca ulicą Narutowicza ciężarówka zahaczyła o przewody telekomunikacyjne, w wyniku czego przewrócił słupy wraz z przewodami. Jeden z drewnianych słupów spadł prosto na 22-letnią Maję.

Huk był ogromny, a krzyk młodej kobiety przeraźliwy. Drewniany słup zmiażdżył Mai nogę w podudziu. Kobieta ma też złamany obojczyk i uszkodzoną czaszkę. 22-latka trafiła do szpitala w Rybniku. Sama mówi, że miała szczęście w nieszczęściu, bo życie uratowała jej anestezjolożka, która mieszka niedaleko miejsca wypadku.

- To ona przybiegła do mnie, zatamowała w porę krwawienie, bo w szpitalu powiedzieli mi później, że miałam rozerwaną tętnice. Gdyby nie ona pewnie bym się tam wykrwawiła. Uratowała mi życie - opowiada 22-letnia Maja w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim".

Mieszkanka Radlina żyje, ale będzie musiała to swoje życie ułożyć na nowo. Nie będzie to łatwe, ale na pewno Maja może liczyć na wsparcie wielu osób. W internecie już powstała zbiórka pieniężna, której celem jest wparcie Mai w tej trudnej sytuacji życiowej. Na ten moment na stronie zrzutka.pl udało się dla Mai zebrać ponad 35 tysięcy złotych.

W pomoc młodej mieszkance Radlina włączył się również Łukasz Kohut, europoseł wybrany z listy partii "Wiosna".

- Maja ma 22 lata. Jest z #Radlin i jest moją koleżanką z siłowni. Tydzień temu została licencjonowaną trenerką personalną. Kilka dni temu wyszła na spacer z psem. I stała się wielka tragedia. Kierujący pojazdem ciężarowym z pompą do betonu zahaczył o zwisające przewody telekomunikacyjne, w wyniku czego doszło do przewrócenia dwóch drewnianych słupów, z których jeden uderzył w idącą chodnikiem Maję. Maja straciła nogę i jest w ciężkim stanie w rybnickim szpitalu.Zbieramy dla niej pieniądze, bo jej powrót do zdrowia będzie bardzo kosztowny. Pomóżcie - kto może i udostępniajcie - napisał Kohut w mediach społecznościowych.