Zyski banków w ubiegłym roku były niebotyczne. Według Narodowego Banku Polskiego, tylko od stycznia do listopada wszystkie banki w Polsce wypracowały 27,6 mld zł czystego zysku. Danych za grudzień brak, ale wiadomo, że właśnie w tym miesiącu kraj opanowało kredytowe szaleństwo związane z mieszkaniami więc z całą pewnością zysk banków dodatkowo wzrósł. Według analityków najlepsze lata dopiero przed bankami. Rok 2024 ma być rekordowy.
Nic więc dziwnego, że rząd już analizuje nadzwyczajną sytuację w bankowości pod kątem wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków nadzwyczajnych.
Nie możemy wykluczyć podatku od zysków nadzwyczajnych - mówi w rozmowie z money.pl Michał Konarski, analityk Biura Maklerskiego mBanku.
Czym jest podatek od nadmiarowych zysków?
W Polsce podatek od nadmiarowych zysków znany również pod nazwą windfall tax, miał być wprowadzony w 2023 roku i dotyczyć głównie przedsiębiorstw z sektora energetyki i górnictwa. Dlatego, że drastyczne wzrosty cen energii i węgla sprawiły, że spółki odnotowały nadzwyczajne zyski. Projekt jednak trafił do kosza, chociaż podobne rozwiązania forsowane przez Komisję Europejską, istnieją już w 24 państwach Europy.
Obecnie coraz częściej mówi się o obłożeniu podatkiem od nadmiarowych zysków sektora bankowego. Tym bardziej, że dla banków nadchodzą tłuste lata.
W tym roku spodziewam się bardzo dobrych wyników sektora bankowego - zbliżonych do ubiegłorocznych. Przychody odsetkowe powinny napędzać wciąż wysokie stopy procentowe banku centralnego. Przychody prowizyjne wzmocni zaś poprawa koniunktury gospodarczej, a wraz z tym wzrost obrotów na rachunkach bieżących i popytu na kredyty - mówi Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz w Biurze Maklerskim Banku Millennium, cytowany przez money.pl.
Ile wynosi podatek od nadmiernych zysków?
Zgodnie z pierwotnym projektem ustawy podatek od nadmiarowych zysków w Polsce miał wynosić nawet 50 proc. wartości uzyskanych nadmiarowych zysków przez przedsiębiorstwa energetyczne. Nie wiadomo, ile faktycznie ma wynosić windfall tax dla sektora bankowego. Niektóre kraje europejskie, m.in.: Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania i Węgry, wprowadziły już windfall tax do swoich systemów podatkowych. Tam wynosi od 20-25 proc.
Jak wpłynie podatek od nadmiernych zysków na klientów banków?
Podatek to obowiązek, który wypływa wprost z osiągniętego zysku. Im więcej klientów banków decyduje się na kredyty mieszkaniowe, wykonuje operacji na kontach i inwestuje w produkty bankowe, tym zyski banków są wyższe i rośnie także kwota podatku do zapłaty. Naiwnością byłoby jednak myśleć, że obowiązkowe dzielenie się zyskami banków z fiskusem nie wpłynie na obciążenia klientów tych banków.
Trudno na razie jednak przypuszczać, w jaki sposób banki będą chciały sobie zrekompensować utratę części zysków w postaci podatku. Oczywiste jest jednak, że ostatecznie koszty te poniesie klient.