Philips planuje masowe zwolnienia. W tym w Polsce
Pod koniec października koncern Philips ogłosił plany zwolnienia 5 procent pracowników zatrudnionych w oddziałach na całym świecie. W ten sposób, jak poinformował wówczas holenderski koncern, ma to przynieść około 300 mln euro oszczędności. Głównym powodem masowych zwolnień mają być słabe wyniki finansowe, jakie koncern Philips notuje w ostatnim czasie. Masowe zwolnienia natomiast mają być częścią restrukturyzacji prowadzonej przez nowego dyrektora generalnego przedsiębiorstwa, Roya Jakobsa, który podczas październikowego zgromadzenia akcjonariuszy nazwał ją "nieuniknioną".
4000 osób straci pracę w koncernie Philips
W ciągu ostatnich pięciu kwartałów sprzedaż firmy Philips spadła. Jak wyliczył koncern, strata netto a pierwsze trzy kwartały tego roku wzrosła do 1,5 mld euro, a cena akcji firmy w ciągu ostatnich 18 miesięcy spadła o ponad 70 proc. - Stoimy w obliczu wielu wyzwań, gdy po kilku kolejnych kwartałach spadku sprzedaży i rentowności, przy równoczesnym wzroście kosztów, musimy podjąć natychmiastowe działania w celu znacznej redukcji wydatków - przekazał zarząd Philips Polska w poniedziałkowym oświadczeniu dla PAP.
Obecnie polski oddział analizuje skutki restrukturyzacji. Firma Philips jest reprezentowana w Polsce przez centralę Philips w Warszawie, Philips RespiroMix oraz Philips Global Business Services w Oddziale w Łodzi, gdzie łącznie jest zatrudnionych około 2000 osób. Na całym świecie koncern zatrudnia około 80 tys. pracowników. W samej Holandii, gdzie mieści się siedziba koncernu, pracuje 11 tys. osób, z których zwolnionych ma zostać 800.
Przedstawiciele Philips Polska zastrzegli, że decyzje dotyczące ewentualnych zwolnień osób zatrudnionych w kraju będą podejmowane z zachowaniem wszelkich lokalnych regulacji i procedur prawnych, a firma będzie działać "z poszanowaniem wszystkich współpracowników".
Źródło: bankier.pl/PAP